Przegląd poczty [19]: Coś dla spojrzenia...
Luty to najkrótszy miesiąc, a u mnie wyjątkowo obfituje w ciekawe kosmetyki do testowania :) Długo czekałam ale w końcu do mnie dotarła - przesyłeczka z tymi trzema pięknościami:
Tak jak już kiedyś pisałam, jeszcze nie odnalazłam swojego tuszowego ideału. Szukam niestrudzenie, a pomoże mi w tym fakt, że tym razem do przetestowania mam aż trzy różne:
LOVELY, False Lashes
Mascara False Lashes nadaje spektakularny efekt sztucznych rzęs dzięki swoim licznym umiejętnościom. Pogrubia, wydłuża, maksymalnie podkręca i podnosi rzęsy nadając spojrzeniu jeszcze bardziej uwodzicielski charakter. Teatralna oprawa oczu dzięki prostej aplikacji za pomocą tuszu i odpowiednio wyprofilowanej szczoteczki.
LOVELY, Volume Booster
Wydłużająca i pogrubiająca mascara Volume Booster Lovely do rzęs o formule odżywczej z D-pantenolem, jedwabiem i kolagenem. Rzęsy mają intensywny głęboki kolor czerni dzięki wysokiej koncentracji pigmentów. Maskara posiada właściwości pielęgnujące, odżywcze, wzmacniające i chroniące rzęsy.
WIBO, XXL Lift Lash Volume
Tusz do rzęs Lift Lash XXL Volume unosi i pogrubia rzęsy sprawiając, że wyglądają naturalnie i lekko. Makijaż nabiera lekkości a oczy wydają się większe nadając spojrzeniu uwodzicielskiego uroku. Kosmetyk posiada specjalnie wyprofilowana szczoteczkę o kształcie łuku, przypominającym kształt naszych rzęs. Dzięki temu spełnia swoje zadanie by za jednym pociągnięciem wytuszować górne lub dolne rzęsy dokładnie pokrywając je tuszem. Równomierne ustawienie włosia w szczoteczce gwarantuje dokładne rozłożenie kosmetyku na rzęsach nie pozostawiając nieestetycznych grudek. Maskara Lift Lash XXL Volume pozwala uzyskać efekt zmysłowego i zniewalającego spojrzenia dzięki zwiększeniu objętości rzęs i podniesieniu ich na cały dzień bez użycia zalotki! Nie obciąża i nie skleja rzęs idealnie je rozczesując.
Testuję je już od kilku dni i mam pierwsze wnioski, na wystawienie konkretnej recenzji potrzebuję jednak jeszcze trochę czasu. Nigdy wcześniej nie używałam tuszów Wibo ani Lovely, wydawało mi się że za tę cenę nie mogę spodziewać się cudów. Czy tak jest naprawdę? Opowiem Wam już wkrótce :)
Gratuluję super kosmetyków i klubu Kejt...:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńMiłego testowania :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna przesyłka, czekam na recenzję:D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!! miłego testowanka :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego testowania :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :D
Ciekawa jestem efektów, choć nie jestem przekonana czy moje rzęsy byłby zadowolone ;)
OdpowiedzUsuńJa też jestem lekkim niedowiarkiem... ale póki co wygląda na to, że z jednym z tej trójcy chyba będę mogła się zaprzyjaźnić ;) Czas pokaże.
Usuńjakie ładne, kolorowe opakowania :))
OdpowiedzUsuńTo było pierwsze, co mi się w nich spodobało :)
UsuńJestem bardzo ciekawa opinii - tyle dobroci, a ja nadal szukam tego idealnego :)
OdpowiedzUsuńJa też poszukuję czegoś fajnego, co z moimi "mikrorzęsami" nie jest wcale proste :)
UsuńAle może tym razem...
Udanego testowania i czekam na recenzję:)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania...który bierzesz na pierwszy ogień?
OdpowiedzUsuńBłękitek :) Dodałam już foto rzęs na Banglę. Choć za bardzo chwalić się nie ma czym, to jednak widać, że jest różnica :)
Usuńmilego testowania mam nadzieje ze bedziesz zawolona :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :) Ja jestem zauroczona tym pomarańczowym :)
OdpowiedzUsuńMożesz wysłać :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnego z tych kosmetyków, w takim razie czekam na recenzje:))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńNo to masz okazję dobrac dla siebie jakiś fajny tusz. Ciekawe który się u Ciebie sprawsdzi.
OdpowiedzUsuńjejuu jaki świetne zdjęcia! :))
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci tych tuszów, miłego testowania :))
ale Ci fajnie:)
OdpowiedzUsuńU mnie chyba pomarańczowy spisuje się najlepiej :)
OdpowiedzUsuń