Oriflame Beauty Lash Extreme Mascara
Kilkoro z Was wspomniało o tuszach z firmy Oriflame - cieszą się one dobrą opinią. Ja z kolei nigdy wcześniej nie miałam okazji używać maskar tej firmy - chcecie zobaczyć, jak wypadły moje testy?
Oriflame Beauty EXTREME
Tusz do rzęs
Od producenta:
Tusz, który zapewnia 8 godzin świetnego wyglądu, bez rozmazywania się. Wszystko to zapewnia jego bogata receptura - zawiera on w 100% naturalny ekstrakt z akacji, starannie dobraną kompozycję wosków i prowitaminę B5, które nadają rzęsom gęstość, elastyczność i objętość. Tusz dodaje rzęsom objętości aż do 600%. Sekret tkwi w innowacyjnej szczoteczce - dzięki włoskom ustawionym pod sześcioma kątami zapewnia błyskawiczne pogrubienie rzęs. Dłuższe włoski wydłużają i rozdzielają rzęsy, a krótsze - dodają im objętości i zagęszczają. Rowki szczoteczki przyjmują i przenoszą więcej koloru, dzięki czemu już za jednym pociągnięciem rzęsy zyskują mocną barwę.
Moje wrażenia:
Od razu spodobało mi się opakowanie tego tuszu - jest proste i ładne, i o wiele bardziej elegancko się prezentuje niż te wszystkie rażące kolorami tusze innych firm.
Jak wygląda szczoteczka możecie zobaczyć na zdjęciu. Szczerze mówiąc preferuję właśnie taki rodzaj (choć jeszcze bardziej lubię te silikonowe), ponieważ dobrze rozdziela ona rzęsy.
Zalety tego tuszu są następujące:
- dobrze rozdziela rzęsy
- wyraźnie wydłuża
- można nim wygodnie pomalować nawet dolne rzęsy (ja zawsze miałam z tym problem)
- nie osypuje się
- nie rozmazuje się
(nie tworzy "efektu pandy" ;)
- wytrzymuje w stanie nienaruszonym przez cały dzień
- bez problemu się zmywa
- szczoteczka jest bardzo wygodna w użyciu
Wady:
- brak efektu pogrubienia
- zostawia grudki
- tusz dodaje objętości, ale jednak nie do "600%" (jak obiecuje producent)
- nie na każdych rzęsach się sprawdzi - ja mam jasne rzęsy, ale jeśli ktoś ma naturalnie długie i ciemne, efekt maskary będzie słaby
- cena (bez promocji)
Jak widzicie ten tusz ma sporo zalet, ale ma również wady. Poniżej możecie zobaczyć, jak prezentuje się na moich rzęsach. Widać od razu, że dla takich osób jak ja jest to bardzo dobry tusz - ponieważ z natury mam jasne rzęsy i nie ma ich zbyt wiele, a gdy pomalowałam tym tuszem zrobiło się ich nagle więcej i wyglądają na dłuższe. Jedna warstwa to było zbyt mało - efekt był bardzo delikatny i naturalny - dlatego noszę zazwyczaj dwie. Podsumowując - ja tego tuszu będę chętnie używać, gdyż u mnie daje fajny efekt :)
Opakowanie: 8ml
Cena: w katalogu 32,90zł, ale często są promocje
Dostępność: u konsultantek i w internecie
Cena: w katalogu 32,90zł, ale często są promocje
Dostępność: u konsultantek i w internecie
A co Wy uważacie na temat maskar z Oriflame?