Zimowe spa
Od samego początku testowania tego musu mam wrażenie, że to kosmetyk idealnie pasujący na zimę. Zapraszam do przeczytania mojej recenzji :)
aksamitny krem-mus pod prysznic i do kąpieli
Od producenta:
Krem-mus ma aksamitną konsystencję. Otula, orzeźwia i oczyszcza ciało. Wygładza i regeneruje skórę. Uwalnia od toksyn. Przywraca witalność i stymuluje do działania. Może być stosowany pod prysznic i do kąpieli:
- prysznic: nanieś krem-mus na wilgotna skórę i masuj przez ok. 2 min, następnie spłucz ciało wodą
- kąpiel: wlej 50 ml (ok. 8 nakrętek) kremu-musu na wannę wody. Po zakończeniu kąpieli spłucz ciało wodą.
Składniki aktywne:
borowina tołpa.®, ekstrakt z tanzańskiego imbiru, ekstrakt z chińskiego żeń-szenia, naturalne olejki eteryczne z werbeny, limonki, cytryny, paczuli.
Nie zawiera:
- sztucznych barwników
- PEG-ów
- SLS-u
- silikonów
- oleju parafinowego
- konserwantów (parabenów i donorów formaldehydu)
Posiada:
- naturalny kolor
- roślinne składniki aktywne
- opakowanie bezpieczne dla środowiska – poddawane recyklingowi
Przebadany w Klinice Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Akademii Medycznej.
tołpa:® spa eco otrzymało nagrodę w konkursie "Stylowy kosmetyk 2011" portalu STYL.pl
Moje wrażenia:
Podobnie jak i w przypadku pozostałych kosmetyków z tej serii, moją uwagę przykuwa opakowanie - tym razem jest to niepozorna, średnich rozmiarów buteleczka. Podoba mi się jednak jej design - przejrzysta czcionka, wszystkie informacje łatwe do odnalezienia, etykieta nie przeładowana kolorami - lubię taką prostotę. Drugi ogromny plus tej buteleczki to sposób otwarcia i dozowania płynu - wciskana nakrętka, która jest bardzo solidna i wygodna w użytkowaniu.
Kosmetyk ma kremowo-musową konsystencję (zgodnie z nazwą) oraz bardzo intensywny zapach w którym przeważają cytrusy i imbir. Zapach utrzymuje się po kąpieli zarówno w łazience jak i na człowieku :) co mi osobiście bardzo odpowiada, aczkolwiek jest to charakterystyczna kompozycja - nie każdemu może pasować. Mnie dodaje ona energii i sił do działania (idealna na rano, przed wyjściem z domu). Bardzo podoba mi się również dobry skład tego musu - nie zawiera m.in. SLS, które występują praktycznie w każdym drogeryjnym żelu do kąpieli. Bez tego składnika kosmetyk zdecydowanie słabiej się pieni, lecz to akurat wcale mi nie przeszkadza.
Obietnice producenta nie kłamią - po użyciu tego kremu faktycznie skóra jest gładka, sprawia wrażenie odżywionej. Kosmetyk nie wysusza - choć i nie nawilża jakoś bardzo intensywnie, lubię po nim stosować opisywane przeze mnie wcześniej otulające masło :) Bardzo dobrze używa mi się tego musu i zanosi się na to, że to moje nowe odkrycie jeśli chodzi o kosmetyki kąpielowe. Zauważyłam tylko jedną wadę - gdy mam podrażnioną skórę, np po depilacji, potrafi delikatnie zaszczypać - to pewnie te cytrusowe olejki tak na mnie działają. Zdarzyło mi się to jednak tylko raz, więc nie wpływa na moją ogólną ocenę, która jest bardzo dobra. No i jeszcze jedna sprawa - ten krem jest naprawdę wydajny!
Opakowanie: buteleczka, 270ml
Dostępność: całkiem niezła - drogerie, apteki, internet
Cena: 25,99zł
Czy kupię w przyszłości? TAK.
Dostępność: całkiem niezła - drogerie, apteki, internet
Cena: 25,99zł
Czy kupię w przyszłości? TAK.
Jakie piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDzięki Malinko :)
UsuńJesteś NIEMOŻLIWA:) Twoje hasło: Malina jest jak Nokia... rozwaliło mnie do końca! Jeszcze raz dziękuję za życzenia:)
Usuń:)))))
UsuńCytrusy i imbir - to mnie przekonuje:-) Zdjęcia są niesamowite!:)
OdpowiedzUsuńCałkiem pobudzajaca kombinacja zapachowa, jak sama nazwa wskazuje - witalność :)
UsuńChętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńGratki!
Hmm.. nie powiem, mam ochotę go wypróbować :) I również potwierdzam, pięknie zrobione zdjęcia... :))
OdpowiedzUsuńKolejne wspaniałe cudeńko - ależ Ty mnie nakręciłaś na Tołpę :)
OdpowiedzUsuńSama też się nakręciłam, hehe :) A raczej to wszystko wina Maliny! :)))
UsuńFantastyczne zdjęcia. Muszę go sobie kupić.
OdpowiedzUsuńNie widziałam chyba Twojej recenzji o masełku - lecę szukać
Konwalia... hmm... coś pachniało konwalią,,, ale nie pamiętam co.
UsuńA o zapachu bzu są fajne kosmetyki z Joanny
Zapach serum jest w słoiczku identyczny jak masło-kremu, ale na skórze ładniej się wg mnie rozwija
UsuńZ Joanny jest jeszcze balsam do ciała z tej serii, a z Yves Rocher - perfumy, żel i mleczko do ciała. jest teraz nowa wersja, nie wąchałam, podobno starsza lepsza była.
UsuńMimo super opinii ja się nie skuszę. jest to marka do której nie mogę się przekonać i sama nie wiem czemu :(
OdpowiedzUsuńJa z Tołpą mam styczność od dawna (jeszcze jak nie była to tak znana firma jak teraz) i nigdy się nie zawiodłam. No, może były jakieś drobne wtopy ;) ale generalnie zawsze te kosmetyki na mnie dobrze działały i nie robiły mi krzywdy. Też mam czasem jakieś dziwne uprzedzenie do niektórych marek kosmetycznych (i nie wiem z jakiego powodu), cóż może ktoś Ci np sprezentuje coś i sie przypadkiem przekonasz do Tołpy ;) A z drugiej strony tych marek kosmetycznych jest takie zatrzęsienie, że i tak jest co testować... :)
UsuńNie znam, ale recenzja jest kusząca :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić jakiś produkt tej firmy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
http://hushaaabye.blogspot.com
Na pewno znajdziesz coś dla siebie ;)
No to mnie skusiłaś na zakup tego musu pod prysznic...:)
OdpowiedzUsuńPS.
Jeśli chcesz tanio kupować takie świetne produkty to skontaktuj się ze mną.
mt.team123@gmail.com
Krem mus pod prysznic....oj czuję się mocno zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńTej Tołpy jeszcze nie miałam. Mam na nią ochotę :)
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę obiecująco, tym bardziej, że na rynku przeważają żele z SLS, który wysusza moją skórę...
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie kosmetyki Tołpy, mężowi również je kupuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na konkurs :)
http://eva-style.blogspot.com/2012/12/konkurs-swiateczny.html
Bardzo lubię kosmetyki Tołpa, cena jest wysoka ale uważam, że proporcjonalna do jakości :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten produkt :)
OdpowiedzUsuń