Odświeżenie i nawilżenie na ciepłe dni - Pat&Rub, Mleczna mgiełka relaksująca trawa cytrynowa i kokos
Gdy nadchodzi cieplejsza część roku wiele z nas rezygnuje z mocnego nawilżania ciała i poszukuje produktów lżejszych, których aplikacja jest szybka i które nie pozostawiają na ciele uczucia "oblepienia". Kiedy ten kosmetyk wpadł w moje ręce ucieszyłam się zarówno z jego konsystencji, jak i przyjemnego składu. Czy moja radość była uzasadniona? Tego dowiecie się z dzisiejszej recenzji.
PAT&RUB, Mleczna mgiełka relaksująca
trawa cytrynowa i kokos
Informacje od producenta:
Lekkie mleczko do ciała o relaksującym aromacie, z aloesem i olejem arganowym. Formuła mgiełki sprawia, że użycie mleczka jest bardzo wygodne, a wchłanianie w skórę natychmiastowe. Intensywne nawilżanie skóry w lekkiej formule, idealnej na gorące
letnie dni. Mgiełka zawiera odżywczy i kojący sok z aloesa oraz olej
arganowy o właściwościach anti aging. Pachnie relaksująco trawą cytrynową i kokosem. Idealna do całego ciała. Znakomita także do dłoni. Wygodna do noszenia w torebce.
Kompozycja:
- ekstrakt z aloesu* - nawilża, koi
- olej arganowy* – odżywia, nawilża, łagodzi, chroni
- olej słonecznikowy* - wzmacnia, zmiękcza, wygładza
- gliceryna roślinna* – nawilża
- betaina roślinna* – nawilża
- naturalny aromat z olejków eterycznych*
*surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym
Pat&Rub, Mleczna mgiełka relaksująca trawa cytrynowa i kokos - Skład INCI |
Gdy dostałam tę mgiełkę ucieszył mnie ten typ opakowania. Lubię kosmetyki, które można dozować wygodnie, a wszelkie udogodnienia typu pompki lub atomizery (jak w tym przypadku) bardzo temu sprzyjają. Niestety, tutaj nie jest tak kolorowo. Atomizer nie chodzi zbyt płynnie, momentami trzeba przyciskać parę razy, by porządnie dozować kosmetyk; poza tym zdecydowanie strumień produktu powinien być bardziej rozproszony, tak by faktycznie przypominać mgiełkę. Generalnie jednak używać się tego da, trzeba nabrać wprawy, problematycznie robi się dopiero pod koniec opakowania.
Konsystencja jest płynna, jednak nie spływa z ciała. Na skórze zachowuje się trochę jak suchy olejek - nie tłuści jej, choć da się wyczuć, że zawiera olejki. Wchłania się bardzo szybko.
Tym, co przykuwa uwagę i zapada w pamięć jest zapach. Cudowny, z odświeżającą nutą trawy cytrynowej i ciepłym aromatem kokosa. Bardzo mi się spodobał i uwielbiałam go czuć - na skórze utrzymuje się całkiem długo.
Działanie kosmetyku można określić jako dosyć subtelne. Dało się wyczuć nawilżenie, skóra nie robiła się przesuszona jeśli zastosowałam mgiełkę po kąpieli. Uważam jednak, że dla bardzo suchej skóry taka pielęgnacja może nie być wystarczająca. Pewnym wyjściem byłoby stosowanie produktu w większej ilości, jednak wtedy jego wydajność drastycznie by spadła (w opakowaniu znajduje się tylko 125ml). Myślę, że to idealny nawilżacz na lato i upały, kiedy poszukujemy produktów lżejszych.
Czy kupię go ponownie? Cena jest dosyć wysoka - 45zł. Powiedziałabym, że może zbyt wygórowana jak na taki gadżet, ale... ten zapach jest naprawdę urzekający i myślę, że będę chciała kiedyś do niego powrócić.
A Wy znacie jakieś lekkie kosmetyki do nawilżania ciała latem?
Uwielbiam wszystko co kokosowe :)
OdpowiedzUsuńJa podobnie :)
Usuńmgiełka+kokos= to musi być rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńJest! Zapach ma naprawdę ładnie skomponowany i bardzo przyjemny.
UsuńNie miałam tej mgiełki, ale marka jest mi dobrze znana i miłą ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory miałam tylko kilka produktów, nie wszystkie mnie zachwyciły ale większość jednak tak :) Na pewno plusem tej marki są zapachy.
UsuńZapach pewnie świetny ale do mojej suchej skóry raczej ta mgiełka by się nie sprawdziła...
OdpowiedzUsuńWłaściwości pielęgnacyjne ma nieco mniejsze, niż można się spodziewać po takim składzie, jednak dla mnie są wystarczające na lato.
UsuńNie kusi mnie specjalnie ;)
OdpowiedzUsuńja mam masło, ale jeszcze czeka:)
OdpowiedzUsuńMasło musi mieć o wiele mocniejsze działanie pielęgnujące, chcialabym też przetestować :)
UsuńWszystko co ma aloes w składzie pokocham z pewnością. W taką pogodę mgiełki są super, ja obecnie używam różanej - jest fajna!
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam kosmetyki z aloesem w składzie :) Różaną chętnie przetestuję.
Usuńtaki mgiełki to super sprawa w obecnie panujące upały
OdpowiedzUsuńTo prawda! Można się przy okazji ochłodzić :)
UsuńNa lato takie mgiełki są idealne. Nie mam motywacji, żeby wcierać w ciało bardziej treściwe konsystencje.
OdpowiedzUsuńU mnie motywacja by się znalazła, ale gdy temperatura przekracza 30 stopni nie mogę się niczym smarować, bo czuję się "oblepiona" ;) Mgiełka wtedy to jedyny sposób na pielęgnację ciała dla mnie.
Usuńna lato tylko mgiełki!
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńPolubiłabym ją szkoda że taka cena :)
OdpowiedzUsuńPolecam mgiełki nawilżające z Avonu. Cena duuużo nizsza
OdpowiedzUsuńUzywałam tych mgiełek zapachowych i nawilżenia nie zauważyłam, pewnie masz na myśli jakąś inną serię której nie znam.
UsuńPrzez te upały okropnie wysuszyła mi się skóra, szczególnie na nogach, więc to na pewno coś dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńKawa cytrynowa i kokos...wow to dopiero połączenie idealne!:)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii balsam do ciała i na początku zapach szalenie mi się podobał, później zaczął mnie drażnić. Generalnie lubię zapachy produktów tej marki, ich działanie mnie jednak nie powala.
OdpowiedzUsuńMnie nie zdążył zdrażnić na szczęscie, do końca mi się podobał :) Faktycznie, do tej pory żaden produkt aż tak bardzo nie powalił mnie działaniem, ale nie próbowałam jeszcze wszystkiego (np maseł czy peelingów).
UsuńMnie peeling bardzo rozczarował. Pomimo pięknego zapachu pozostawiał na skórze nieprzyjemnie tłusty film. Fakt, z samych naturalnych olejów, ale ja nie cierpię takiego efektu na skóze po peelingu :(
UsuńUwielbiam!!!! <3 I to nie to samo co Avon, serio :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje, no chyba że Avon ma w ofercie jakieś zupełnie nowe mgiełki, których nie znam...
UsuńNie sądzę zeby było to dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://zaczytana-oczytana.blogspot.com/
Zapach pewnie jest cudowny, chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńZapach jest świetny :)
UsuńPołączenie kokosa i trawy cytrynowej wydaje mi się być fajnym zapachem i z chęcią bym się o tym przekonała :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt oj i pachnie pewnie cudnie tylko ta cena może odstraszać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zgadzam się, cena trochę nieadekwatna do działania.
UsuńTak samo nie lubię za bardzo oblepiaczy w gorące dni. To coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTroszkę za drogi, chociaż może jakbym zapach mnie oczarował... :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego nie mogę go skreslić, mimo wysokiej ceny :) Zapach jest super!
UsuńTen zapach z pewnością spodobałby się mojemu ukochanemu. :)
OdpowiedzUsuńZapach musi być śliczny :)
OdpowiedzUsuńMiałąm go w wersji rewitalizującej. Słabo nawilżał, ale jako swoisty wspomagacz bardzo go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńTo połączenie zapachów jest świetne,bardzo mi się podoba:):)
OdpowiedzUsuńNa lato jak znalazł. Szkoda że atomizer nie chodzi sprawniej.
OdpowiedzUsuńWłaśnie - przy tego typu produkcie to ważna sprawa, powinni to bardziej dopracować.
Usuńjakoś mnie P&R nigdy nie podniecało. może dlatego, że Pani R. nie lubię ;-)
OdpowiedzUsuńJa mam do niej dość obojętny stosunek, ale może dlatego że nie wiem za wiele o jej poczynaniach ;)
UsuńNie miałam nigdy nic z tej marki, sama raczej nie kupię. Ale miło by było dostać np. pod choinkę
OdpowiedzUsuńTakie pachnidełko w sam raz nadaje się na prezent :)
UsuńRównież nie miałam jeszcze produktów z tej marki, ale ta propozycja wydaje się bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńSkład nie najgorszy. Ja nie lubię mgiełek.
OdpowiedzUsuńTa marka zazwyczaj ma bardzo fajne składy. Ja zwykle nie mam czasu na mgiełki, chyba że jest lato ;)
Usuńlubię jej zapach
OdpowiedzUsuńJa za 45zł oczekuję czegoś więcej niż ładnego zapachu -więc raczej nie kupię
OdpowiedzUsuńja bardzo lubie kosmetyki tej firmy mam mgiełkę neroli:)
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że je lubisz, bo mają bardzo dobre składy :) Zamierzam wypróbować inne mgiełki, mam nadzieję ze zapachy będą równie fajne.
UsuńPolubiłam tę mgiełkę :)
OdpowiedzUsuńz tej firmy nie miałam nic:) ale mgiełka kusi!
OdpowiedzUsuńOlejki są super, używam ich cały rok, ale jakoś tego lata nie dałam rady, za ciepło :)
OdpowiedzUsuńMgiełki bardzo lubię, ale korzystam raczej z niższych półek cenowych :)
OdpowiedzUsuńJa zwykle też, jeżeli są to produkty które u mnie szybko "schodzą", jednak ta powyższa tak pachnie że mam ochotę zrobić nierozsądne zakupy ;))
UsuńNie miałam jeszcze nic z P&R ale bardzo bym chciała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńcena wysoka niestety no ale jak już to warto zainwestować w coś lepszego niż męczyć sie...
OdpowiedzUsuńGdyby nie zapach to pewnie łatwiej by mi było zrezygnować z tego produktu, ale jest naprawdę świetny :)
Usuńlubie ich masła do ciała najbardziej
OdpowiedzUsuń