Przegląd poczty [61]: Paczki, pakunki, przesyłki...
Na bieżąco publikuję część przesyłek, które do mnie przychodzą, jednak nazbierało mi się również trochę zaległości, których jeszcze Wam nie pokazywałam. Zapraszam więc do obejrzenia nowości pocztowych :)
Filtr Synchroline Sunwards 50+ to idealny produkt na tę porę roku, zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnie upalne i mocno słoneczne dni. Wygrałam go w konkursie Geometry of Nature :)
Zawartość tej przesyłki jest pewnie dobrze znana wielu z Was - to pakiet inspiratorki Rimmel, który zdążyłam już dokładnie przetestować :) Zdecydowanie najbardziej spodobał mi się tusz, ma szczoteczkę, która pozwala fajnie rozdzielić rzęsy.
A to wspaniałości od Candymony, ukryte w pięknym pudełku :) Dostałam szampon LOVE 2mix Organic, maseczkę Babuszki Agafii, szczotkę Detangler oraz gumki Invisibobble. Do tej pory przetestowałam maseczkę i okazała się rewelacyjna - pięknie pachnie i działa!
Powyższe kosmetyki to moje nabytki z blogowej wyprzedaży - balsamy Bath&body Works oraz peeling do skóry głowy Natura Siberica. Już teraz mogę powiedzieć, że peelingowanie głowy stanie się u mnie regularnym zabiegiem, efekty są świetne - włosy są odbite od nasady i długo pozostają świeże.
Pierwszy raz mam styczność z kosmetykami Kneipp, a to dzięki Kosmetykoholizmowi :) I już wiem, że będę bardzo lubić tę markę - dobre składy, fajne działanie a do tego piękny zapach. Otrzymałam balsam pod prysznic - świetny, i dlatego już zupełnie zniknął, gdyż wydajność nie jest jego mocną stroną; balsam do ciała (pachnie tak samo jak ten pod prysznic) oraz Bio-olejek.
I na koniec - długo wyczekiwana nagroda z konkursu na fanpage Garnier. Dostałam ją chyba 3 miesiące po ogłoszeniu wyników :P
A co Wam dobrego przybyło? :)