Denko - maj 2013
Spóźnione i niezbyt duże, ale jest! Denko majowe czas zacząć...
VIPERA, Organic skin product, Mineral żel eco algi, Nawilżający demakijaż oczu (75ml) - na początku byłam sceptycznie do niego nastawiona, ale gdy nauczyłam się go prawidłowo używać okazał się rewelacyjny. W ogóle nie podrażnia oczu a makijaż zmywa bardzo dokładnie, nie wysusza skóry. Kupię ponownie.
MAYBELLINE, Matte Finish (16g) - przeciętniak, ale sympatyczny. Z moją jasną skórą większość drogeryjnych pudrów jest dla mnie sporo za ciemna - w tym przypadku plus za odcień translucent. Być może kupię.
ORIGINAL SOURCE, Mango&Macadamia Shower (250ml) - przeciętny, ale krzywdy mi nie zrobił. Dobrze się pieni, jest wydajny, zapach ładny ale krótkotrwały. Raczej już nie kupię, wolę popróbować innych.
AXE, Dark temptation (50ml) - perfum nie lubię, ale żel jak najbardziej. Intensywnie pachnie. Kupię ponownie.
YVES ROCHER, Peche jaune bain douche (50ml) - uwielbiam brzoskwinkę z YR i od lat jestem wierna ich żelom i płynom do kąpieli. Są lagodne, wydajne, intensywnie i pięknie pachną. Kupię ponownie!
EVELINE, Slim Extreme 3D, Nawilżający scrub-masaż pod prysznic Antycellulit (250ml) - przyjemny, choć o działaniu antycellulitowym można zapomnieć. Recenzowałam go TUTAJ. Może jeszcze kupię.
EFEKTIMA, Cellu Cure, Kuracja antycellulitowa (200ml) - przyjemny kosmetyk, lecz ma również wady. Jego szerszą recenzję zaprezentuję Wam niebawem. Może kupię.
EFEKTIMA, Hydro repair, Maska doskonale nawilżająca (7ml) - polubiliśmy się, niebawem opublikuję pełną recenzję i wtedy dowiecie się więcej :) Zamierzam kupić ponownie.
AA, Efekt Matujący - przyzwoity przeciętniak. Ale mnie nie zmatowił, dlatego raczej już nie kupię.
TOŁPA, Demo Face Futuris 30+ (6ml) - moją recenzję możecie przeczytać TUTAJ. Pewnie kupię.
EUCERIN, Dermo Purifyer, Matujący krem naawilżający (3 próbki) - lubię ten krem, recenzowałam go TUTAJ. Kupię.
YVES ROCHER, Muguet en fleurs EDT (0.7ml) - jeden z najnowszych zapachów YR - konwalia. Mimo, że to jeden z moich ulubionych kwiatów (właśnie ze względu na zapach), w wersji YR wcale mnie do siebie nie przekonał. Pachnie słabo i mdło. Nie kupię.
---
I tyle denka. Czerwcowe będzie większe - już teraz to widzę. Jestem ciekawa, czy znacie któryś z tych kosmetyków?
własnie testuję część z kosmetyków z Twojego denka :))) gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńO, ciekawe które? :)
Usuńnie używałam żadnego procz Axe'a którego uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńTeż polubiłam :))
Usuńnie miałam nic ;)
OdpowiedzUsuńu mnie czerwcowe będzie maleńkie
Czekam na recenzję balsamu z Efektimy bo właśnie u mnie zagościł:)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to denko nie jest takie małe :)!Ciekawi mnie ten żel z Vipery, tylko gdzie go dostać?
OdpowiedzUsuńFakt, z dostępnością Vipery nie jest najlepiej. Ja go kupiłam w drogerii Firlit w Krakowie, ale powinien być wszędzie tam gdzie jest kolorówka Vipery. Raczej mniejsze drogerie niż sieciówki - w Rossmanach itd ich nie widziałam.
UsuńSpore denko, wcale nie takie małe. Żadnego z tych kosmetyków poza żelem OS nie miałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten scrub z Eveline . Dla mnie to naprawdę dobry zdzierak :)
OdpowiedzUsuńJest ok, ale znam lepsze :)
UsuńJeszcze nic z tego denka nie miałam
OdpowiedzUsuńMoze trudno w to uwierzyc ale jeszcze nigdy w moim domu nie goscil zel do kapieli z YR. Chyba czas najwyzszy to zmienic!
OdpowiedzUsuńCałkiem spore denko, u mnie to dopiero nigdy nic nie ma do pokazania :( Ale większości nie znam, niestety...
OdpowiedzUsuńTeraz jest taka ilość kosmetyków na rynku, że nie sposób znać wszystkiego :)
Usuńoj deneczko spore :P ale tego z eveline akurat pod prysznic nie miałam ;O
OdpowiedzUsuńwiedze, ze denko udane :)
OdpowiedzUsuńSporo Ci się udało zużyć ;-) gratulacje
OdpowiedzUsuńDenko fajne, nie ważne, że niezbyt duże jak to określiłaś.
OdpowiedzUsuńoJ u Ciebie widzę, Denko kompletne ;)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam kupić taką gotową maseczkę, bo wiem, że dla skóry byłby to naprawdę dobry zabieg, ale nigdy jeszcze tego nie zrobiłam ;/
P.S. Przepraszam, że tak dawno nie odwiedzałam Twojego bloga :/ dzisiaj nadrabiam ;) Zapraszam również do mnie na nowy wpis ;) ilonastejbach.blogspot.com
w moim denku, ale czerwcowym też znalazł się ten żel OS i balsam z efektimy:)
OdpowiedzUsuńsolidne denko:) Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńOS miałam o tym samym zapachu płyn do kąpieli, całkiem przyjemny, teraz będą w promocji w Biedronce ;)
OdpowiedzUsuńtroszke ci sie tego uzbierało:)
OdpowiedzUsuńwidzę sporo jednorazowych saszetek, ja zawsze mam problem z ich wykańczaniem ;)
OdpowiedzUsuńJa też... mam ich bardzo dużo. Ale zaczęłam dzielić je pod względem dat ważności i idzie mi troszkę lepiej zużywanie...
UsuńTeż własnie testuje ta maseczke efektima ;)
OdpowiedzUsuńSporo się tego uzbierało ;)
OdpowiedzUsuńTo całkiem spore denko-nie narzekaj. Ten żel z algami mnie kusi.
OdpowiedzUsuńJest fajny, bardzo mnie zaskoczył. Tylko słabo z jego dostępnościa niestety...
UsuńCałkiem sporo....
OdpowiedzUsuńU mnie w maju denka nie było, sporo pozaczynałam i pewnie w czerwcu będzie już coś wykończone :)
OdpowiedzUsuńSporo tego U mnie też OS się skończyło ;)
OdpowiedzUsuńMiałam krem Eucerina, ale się nie polubiliśmy ;)
OdpowiedzUsuńNie znam cyba żadnego z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńkurcze, ja w ciągu miesiąca nie zużyłabym tyle :D
OdpowiedzUsuńNie wszystkie zużyłam w miesiąc, niektóre były pozaczynane dużo wcześniej :)
Usuńoo spore te Twoje zużycia ;):)
OdpowiedzUsuńJak amsz ochotę to zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie L'biotica;)
W PL Axe a w UK Lynx i wariant Africa jest obłędny ♥♥♥
OdpowiedzUsuń