Przegląd poczty [30]
Dziś szybka notka z przeglądem ostatnich przesyłek, które do mnie dotarły. Recenzje większości z tych produktów zobaczycie na moim blogu za jakiś czas.
Ogromna paczka od Bangli bardzo ucieszyła mnie swoją zawartością :) Jak widzicie, znajdują się tutaj m.in. pudry prasowane różnych marek, które posłużą mi do wielkiego porównawczego testu. Będę sprawdzać jak dają radę w warunkach letnich, a także który z nich jest najlepszy i dlaczego. Ponieważ wybrałam odcienie, które są najjaśniejsze z dostępnych, sprawdzę też czy jasne aby na pewno zawsze znaczy jasne - mam tak blady odcień cery, że często z drogerii wychodzę z pustymi rękami, wszystko jest zbyt ciemne. Mam nadzieję, że moja notka pomoże osobom, które miewają taki sam problem (wierzę, że na świecie istnieje więcej takich bladych twarzy ;).
Co konkretnie będę testować:
Bourjois Healthy Balance - 52
Max Factor Creme Puff - 05
Miss Sporty So matte Perfect Stay - 001
Essence Mattifying Compact powder - 10
Rimmel Match Perfection - 100
L'Oreal True Match - D3W3
Maybelline Affinitone - 09
Astor Skin Match - 100
Oprócz pudrów moja paczka zawierała również Oliprox - krem i lakier, dwa opakowania Flodomaxu (niebawem napiszę więcej o tym specyfiku) oraz Globalne serum antycellulitowe 360 od mojej ulubionej Tołpy. A to wszystko testuję dzięki przynależności do Klubu Kejt :)
Przed Wami zawartość przesyłki od Streetcomu, która dotarła do mnie dziś rano. Optima Cardio to margaryna, która regularnie spożywana ma obniżać cholesterol. Nie znam się za bardzo na margarynach, na szczęście wraz z zestawem produktów dostałam sporo materiałów informacyjnych, w których prawdopodobnie jest wszystko czego chciałabym się dowiedzieć :) Podoba mi się też torba, w którą było wszystko opakowane - izoluje od gorąca i chroni produkty przed roztopieniem.
Ta przemiła paczuszka przywędrowała do mnie od Akadi z bloga Ja biegam. Zgłosiłam się do konkursu, w którym nagrodą był zestaw herbatek Figura (Extraslim, No-appetite, Detox i Forever). Wiecie, że lubię te wszystkie ułatwiacze, a herbaty wszelakie to już zwłaszcza - tym chętniej je przetestuje, już czekają na swoją kolej :) Oprócz Figury Akadi dorzuciła mi kilka fajnych gadżetów Muszynianki (misia, koszulkę i pendrive) - dzięki!
I na koniec - zestaw próbek Love me green, które firma rozdawała na facebooku. Zaintrygowały mnie te naturalne kosmetyki (szczególnie krem wyszczuplający z zielonej herbaty), chciałabym kiedyś sięgnąć po produkt pełnowymiarowy i przekonać się o jego skuteczności.
Przyjemnego testowania :) Próbki LMG i u mnie ;)
OdpowiedzUsuńPoszukam tej margaryny w sklepach... Chyba już mi się nawet rzuciła w oczy....
Rewelacja te wszystkie paczuszki - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTych margaryn zazdroszczę, mężowi by się przydały. w ogóle fajne różności.
OdpowiedzUsuńJaki słodki misiek, boski :)
OdpowiedzUsuńŚwietne paczki, aż się buźka uśmiecha na takie cudowności :)
Owocnego testowania :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest ta margaryna za 17 zlotych droga jak fiks wiec testuj i opiniuj szybko.
To prawda, margaryny "funkcjonalne" zazwyczaj są drogie...
UsuńO kurcze zazdroszcze testu porównawczego i czekam na wyniki :)
OdpowiedzUsuńZ racji tego, że też należę do bladych twarzy, czekam na pudry :)
OdpowiedzUsuńWitam w klubie :))
UsuńMiłego testowania :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych produktów! Czekam na opinie :)
OdpowiedzUsuńciekawią mnie te kosmetyki LMG ;)
OdpowiedzUsuńNo po prostu pozazdrościć wszystkiego, najbardziej ciekawi mnie porównanie podkładów.
OdpowiedzUsuńŁadne paczuchy! Ja bym się z herbatek najbardziej cieszyła :) I z margaryny tez, bo by się przydała :D
OdpowiedzUsuńMiłego testowania. Sporo ciekawych kosmetyków widzę, czekam więc na recenzje.
OdpowiedzUsuńWow!! Prawdziwa kopalnia różności, świetny miś;D
OdpowiedzUsuńUlala paczek jak na święta ;) Miłego testowania ;)
OdpowiedzUsuńAle masz cuda do testowania! Wow! Super:) A co do Love Me Green, nie mam co do ich naturalności 100% pewności, bo one nie są certyfikowane, tylko certyfikat ma fabryka, która jest owiana tajemnicą;) Więcej info na ten temat znajdziesz na blogu Agulkowe Pole...
OdpowiedzUsuńA co do hydrolatów, być może wkrótce będzie u mnie do wygrania:)
pozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Nie wiedziałam, że tak jest z tymi certyfikatami... Cóż, jeśli zdecydowałabym się na zakup droższych, ale za to ekologicznych/naturalnych kosmetyków, to z pewnością wolałabym mieć pewność na 100%.
Usuńzazdroszczę tylu pudrów!
OdpowiedzUsuńsporo tego, masz co testować, a te pudry to ciekawa sprawa, czekam na recenzje kilku
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że puder Miss Sporty okaże się najjaśniejszy;)
OdpowiedzUsuńŚwietne przesyłki. Udanych testów! :)
OdpowiedzUsuńa mnie te herbatki bardzo zainteresowały :))
OdpowiedzUsuńUlala ile tego jest! Bardzo fajna kampania Streetcom! :)
OdpowiedzUsuńA co do jednorazowych szczoteczek, to otrzymałam je bezpośrednio od producenta, ale nie polecam - sam pomysł szczoteczek bardzo udany, ale pasta nie zachwyca :/
Sam pomysł jednorazowej szczoteczki uważam za udany, jednak pasta jaka znajduje się na tej szczoteczce jest nieciekawa, trochę zawiewa PRL-em :/
UsuńDlatego tez jak je zużyję to płakać po nich nie będę a i kupować kolejnych nie zamierzam.
wow ale paczki zazdroszczę i czekam na recenzje tych pudrów
OdpowiedzUsuńDużo tego : ) Lubię puder Max Factor creme puff- bardzo wydajny, za to bardzo nie lubię affinitone
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam Affinitone i był w porządku... a Max Factora kompletnie nie znałam wcześniej.
UsuńWow sporo tego :) a muszyniankę kocham :D
OdpowiedzUsuńAle tego:O
OdpowiedzUsuńAno... się nazbierało ;)
UsuńZaczął się pudrowy czas:)
OdpowiedzUsuńOptima Cardio jest i u mnie ;-) i pudrów, podkładów itp. też mam dużą dostawę :-)
OdpowiedzUsuńile paczuszek, szalałabym z radości:D
OdpowiedzUsuńSuper paczuszki. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne paczuszki, gratuluję i życzę miłych testów ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych pudrów szczególnie Essence i Miss Sporty ;)
No nie powiem, nazbierało się. :) Pudrów starczyło by mi chyba do końca życia biorąc pod uwagę moje zużycie :D
OdpowiedzUsuńFajna ta torba Optima Cardio
U mnie schodzi ich sporo, choć zdecydowanie więcej używam sypkich niż tych prasowanych.
UsuńZ niecierpliwością czekam na ten post porównawczy pudrów :)
OdpowiedzUsuńjestem w szoku, olbrzymie przesyłki, gratuluję współprac :)
OdpowiedzUsuńAle ci się trafiło kapitalne
OdpowiedzUsuń:)))
Usuń