Niebieski Lis

Od jakiegoś czasu  testuję suplement Double Detox. Lubię testować suplementy, ponieważ mogą one usprawnić i przyspieszyć różne procesy (takie jak np. odchudzanie, czy walkę o piękne włosy) w naszym organizmie, jednak jestem świadoma że żadne tabletki nie zrobią wszystkiego za mnie. Kluczowym czynnikiem jest zawsze zmiana nawyków żywieniowych oraz większa ilość ruchu. Stosując Double Detox starałam się trzymać mojego dietowego planu i odżywiać lepiej, niż wcześniej (choć nie do końca mi się to udało).

Dziś napiszę Wam o balsamie, który miał uczynić cuda jeżeli chodzi o wygląd biustu. Czy tak się stało?

Dziś szybka notka z przeglądem ostatnich przesyłek, które do mnie dotarły. Recenzje większości z tych produktów zobaczycie na moim blogu za jakiś czas. 

Pisałam Wam już o ciekawej przesyłce od Streetcomu , która zawierała m.in. błonnik Xenna . Dziś napiszę nieco więcej o tym, jak dokładnie można ten preparat stosować.

Sporo podróżuję, więc polubiłam kosmetyki, którymi można umyć zarówno ciało jak i włosy - jak wiadomo, im mniej wpakujemy do plecaka tym łatwiej nam będzie się z nim przemieszczać. Kiedy zobaczyłam to serum od BingoSpa, zaintrygowało mnie od razu - również przez połączenie brzoskwini z czekoladą. Jesteście ciekawe jak się u mnie sprawdziło?

Jak w tytule - zapraszam do przeczytania mojej recenzji kolejnego ciekawego produktu od BingoSpa.

...czyli o pewnym antycellulitowym balsamie (przez producenta szumnie nazwanym "kuracją"). Zdenkowałam ten kosmetyk w maju, więc mam już wyrobioną opinię na temat jego skuteczności.

Długo odwlekałam tę notkę, gdyż były pilniejsze sprawy... a te przesyłki, o których dziś napiszę, są u mnie już od dłuższego czasu. Rozpoczęłam testowanie kilku nowych, ciekawych rzeczy. Chcecie wiedzieć, co to takiego? Zapraszam dalej...

Spóźnione i niezbyt duże, ale jest! Denko majowe czas zacząć...

Ha, nie mogłam sobie darować tego skandalizującego tytułu niczym z rasowego tabloidu ;) Spokojnie -mimo, iż zgodnie ze starym powiedzeniem "Chodzenie po bagnach wciąga " - tym razem będzie tylko o maseczce :) Ale za to jakiej!

Jak zapewne zdążyłyście dawno zauważyć,  bardzo lubię wszelakie maseczki. Zwykle preferuję te naturalne, na przykład glinki lub algi w proszku do samodzielnego przygotowania, jednak w chwilach lenistwa (czyli hmm... dość często ;))) sięgam po wygodne saszetkowce. I dziś napiszę właśnie o jednej z tego typu maseczek, a będzie to...

Jakiś czas temu dzięki uprzejmości sklepu Prosto z natury rozpoczęłam testowanie Drenafastu . Wcześniej miałam żel do ciała z tej serii i jego działanie bardzo mi się spodobało, tym razem napiszę Wam o płynie.

Pamiętacie moją przesyłkę od Streetcomu ? Wraz z zapasem błonnika Xenna otrzymałam zestaw fitness, w którego skład wchodziła piłka i podróżny zestaw do pilatesu:

Po przymusowej przerwie (piorun, awaria komputera i routera) wracam do Was i tym razem przedstawię recenzję pasty, którą otrzymałam do testów od portalu Uroda i Zdrowie. Jest to pasta Pro-Interdental, która jest nowością w ofercie Colgate. Zapraszam!