LAMBRE, Evermatting Line - Odżywczy krem na noc i pod oczy


Dziś mam dla Was recenzję kosmetyku, który powinien zainteresować posiadaczki cery tłustej oraz mieszanej, poszukujące solidnego odżywienia a jednocześnie zmatowienia cery.



LAMBRE, Evermatting Line
Nourishing Night and Under Eye Cream



Informacje od producenta:
 Odżywczy krem na noc i pod oczy z linii Evermatting Line LAMBRE doskonale nadaje się do pielęgnacji cery mieszanej i tłustej. Bogata receptura kremu pozwala na efektywną ochronę i odpowiednie odżywienie skóry podczas snu.  

Krem zawiera cenny olej arganowy, który doskonale nawilża, neutralizuje działanie wolnych rodników, działa przeciwzmarszczkowo i jest niezastąpionym źródłem witamin. Odżywczy krem Evermatting Line odbudowuje i wzmacnia strukturę cery, sprawiając, że staje się ona bardziej elastyczna. HYALUROSMOOTH™, który stanowi botaniczną alternatywę dla kwasu hialuronowego, zapewnia perfekcyjne wygładzenie zmarszczek i głębokie nawilżenie cery. Dzięki jego zdolnościom filmotwórczym krem odżywczy na noc i pod oczy doskonale nawilża i wygładza drobne zmarszczki.

Nourishing night and under eye cream widocznie polepsza wygląd cery, rozświetlając i wyrównując jej koloryt. Delikatna konsystencja kremu z linii EVERMATTING pozwala używać go do pielęgnacji skóry wokół oczu. Krem efektywnie rozświetla cienie wokół oczu i niweluje opuchnięcia spowodowane zmęczeniem i nadmiarem wody w organizmie. Krem przyśpiesza gojenie się drobnych uszkodzeń na cerze i niweluje stany zapalne (również trądziku). 


Moja opinia:
Na samym początku w oczy rzuca się eleganckie wzornictwo opakowania kremu, zarówno samego kosmetyku jak i kartonika, w którym on się znajduje. Jest dość minimalistyczne, jeśli chodzi o kolory, lecz może właśnie dzięki temu sprawia wrażenie produktu "z klasą", który został wykonany z dbałością o detale. Bardzo podoba mi się to, że krem został wyposażony w dozownik z pompką - to wygodne, a przede wszystkim bardzo higieniczne rozwiązanie, które zabezpiecza kosmetyk przed dostępem powietrza i bakterii.

Krem ma biały kolor, bardzo słaby zapach i dość treściwą konsystencję. Bywa nieco tępawy gdy rozprowadzamy go po skórze, ale to normalne w przypadku kremów na noc, które zawsze są bogatsze niż te na dzień.

Jako posiadaczka cery mieszanej poszukuję kosmetyków, które nie tylko ją zmatowią i zmniejszą ilość niedoskonałości, ale też porządnie nawilżą. Od kremu na noc oczekuję solidnego odżywienia cery, gdyż to właśnie wtedy ma ona czas by przyjąć jak najwięcej składników wspomagających jej regenerację i nawilżenie. I pod tym względem na pewno się nie zawiodłam - krem sprawia, że skóra rano jest promienna, nawilżona, elastyczna i miękka a przy tym zmniejszyła się ilość wydzielanego sebum, dzięki czemu cera tak się nie błyszczy. Naprawdę widać efekt po dłuższym, regularnym stosowaniu.

Ten krem na noc przypadł mi do gustu z paru względów. Po pierwsze - działanie, o którym wspominam w akapicie wyżej. Po drugie - wydajność, jest naprawdę niezła. Po trzecie - fakt, że mogę stosować go również jako krem pod oczy (w tym wypadku zarówno na noc, jak i na dzień). Po czwarte - obecność oleju arganowego dosyć wysoko w składzie. Jego wadą natomiast są parabeny, co prawda na końcu składu, ale wiem, że osoby które tych składników unikają z pewnością to zniechęci.

Nie jest najlepiej z dostępnością tych kosmetyków, gdyż z tego co wiem nie są dostępne powszechnie w sprzedaży stacjonarnej - możecie jednak zakupić je w sklepie internetowym Lambre.


Wiem, że kolorówka Lambre jest dość popularna w blogosferze, a czy używałyście kiedyś kosmetyków pielęgnacyjnych tej marki?

Komentarze

  1. Kosmetyków kolorowych Lambre używałam, jednak nie miałam jeszcze do czynienia z ich produktami pielęgnacyjnymi.
    Spodobało mi się opakowanie tego kremiku, o którym napisałaś i jestem ciekawa, jak sprawdziłby się na mojej wymagającej buźce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. moja mama miała chyba właśnie ten krem, ładne opakowanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie używałam żadnych kosmetyków z lambre, natomiast w kwestii pielęgnacji czytałam niedawno post o waniliowym balsamie, który zgarnął pozytywną opinię ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten kremik sprawdziłby się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mieliśmy kilka produktów tej marki, fajne były:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam. I nie dla mnie, bo ja sucharek:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tą firmą nie miałam jeszcze do czynienia. Nie wiem czy się to kiedyś zmieni przez właśnie problem z dostępnością...

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam kiedyś krem z tej firmy i był fajny, tego nie znam

    OdpowiedzUsuń
  9. pierwszy raz słyszę o tej marce! ale logo i cały design baaardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja nie znam ani kosmetyków do pielęgnacji ani kolorówki tej marki...

    OdpowiedzUsuń
  11. Prezentuje się ładnie-luksusowo, ale chyna nie chcę znać ceny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się weźmie pod uwagę wydajność, to cena nie zabija ;)

      Usuń
  12. Niestety nie miałam niczego zarówno z pielęgnacji, jak i z kolorówki, ale ten krem mnie zaciekawił, bo również mam cerę mieszaną:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny blog ! Obserwuję ! Szczęśliwego nowego roku ! ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyznam, że zaciekawiłaś mnie tym kremem. Sama posiadam cerę mieszaną, więc na dzień preferuję stosowanie kremów matujących, a na noc - typowo odżywiających i nawilżających :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie posiadam tłustej cery ale czasem są dni, gdzie potrzebuję zmatowienia, ciekawe jak spisywałby się u mnie jako krem pod makijaż;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mozna spróbować, ale wydaje mi się że to raczej krem tylko na noc, jego konsystencja jest bogatsza niż kremy pod makijaż.

      Usuń
  16. Szkoda, że ta marka nie jest bardziej dostępna. Miałam ich błyszczyk i cień w kremie- oba były świetne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie używałam żadnego kosmetyku z tej firmy ale marka jakoś mnie nie przekonuje...niby opinie i recenzje kosmetyki mają dobre. Opakowanie i rozwiązanie z pompką bardzo dobre. Przy tego typu opakowaniu mam pewność,że nic niechcianego do środka mi się nie dostanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię takie opakowania, myslę ze wszyscy producenci powinni pójść w tę stronę.

      Usuń
    2. Zdecydowanie było by to najlepsze rozwiązanie ale producenci patrzą na to też pewnie ze strony cenowej. Taniej pewnie wychodzi wyprodukowanie zwykłego pojemniczka z zakrętką niż takiego opakowania typu airless.

      Usuń
  18. bardzo fajny kremik i to opakowanie mega kuszące, kolejny produkt do mojej listy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz cerę mieszaną lub tłustą to warto wypróbować!

      Usuń
  19. Bardzo mi się podoba opakowanie, jednak mam mieszane uczucia co do samej marki. Nie wydaję opinii, bo w sumie miałam okazję stosować tylko perfumy, niemniej tego typu marki średnio mnie przekonują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie mam zastrzezenia co do perfum takich marek. Natomiast inne kosmetyki jak do tej pory trafiały się lepsze i gorsze - różne, ale mozna odnaleźć również perełkę, i taką jak dla mnie jest ten krem.

      Usuń
  20. Ja to w ogóle jeszcze nie miałam niczego tej marki i nie wiem w sumie, czy się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to był pierwszy produkt tej firmy i póki co moje wrazenia są super.

      Usuń
  21. Kolorowke lambre mam i chetnie uzywam,krem mnie zainteresowal.obecnie wlasnie poszukuje czegos dobrze nawilzajacego na noc

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dzięki Waszym komentarzom blogowanie sprawia mi wiele radości :)

Dziękuję za każdą opinię - Wasze zdanie jest dla mnie bardzo ważne.

Zawsze też odwiedzam i czytam blogi swoich komentatorów.

Popularne posty z tego bloga

Testowanie produktów za darmo w internecie - co i jak?