Przegląd poczty [44]: Konsek ślonskij ziemi... ;)

W kwietniu jeszcze nie pokazywałam Wam co nowego do mnie dotarło, a więc zapraszam na przegląd najnowszych przesyłek :-) 


Pierwsza przesyłka to nie jest prezent od żadnej firmy kosmetycznej, ale bardzo nietypowy gadżet reklamowy :) Jak dla mnie to strzał w dziesiątkę, i po paru ostatnich przykładach żenującego marketingu - przyjemna odmiana. Gadżet rozsyła firma sprzedająca opał... czy można więc wyobrazić sobie coś, co bardziej kojarzyłoby się z taką działalnością niż bryłka węgla? To jest mydło, ale wykonane tak, że do złudzenia przypomina węgielek. Do tego opakowane w pudełeczko pokryte różnymi napisami na jego temat - jedna strona po polsku, druga w wersji angielskiej, a trzecia w gwarze śląskiej (patrz pierwsza fotka z tej notki). Uważam, że to super pomysł!


Te wspaniałości to nagroda z rozdania na blogu Kraina Kobiet. Zestaw Avon - torebka, biżuteria i mnóstwo kosmetyków :) Dawno nie miałam styczności z perfumami tej firmy i chętnie zapoznam się, jakie teraz mają zapachy.


Powyższe to również nagrody - zestaw Revitacell (peeling+maseczka) otrzymałam od SerwisUroda.pl, natomiast serum Yonelle wygrałam na fanpage perfumerii Douglas.

W tym miesiącu dotarły do mnie same ciekawostki i kosmetyki, z którymi nie miałam wcześniej nigdy do czynienia. A może Wy je znacie i możecie coś na ich temat powiedzieć?

Popularne posty z tego bloga