Recenzja gościnna: Rosacal, czyli Tołpa dla naczynkowców
Pielęgnacja skóry naczynkowej jest dosyć trudna. Wielu rzeczy należy unikać, niektórych zabiegów wręcz nie wolno wykonywać (np. mechanicznych peelingów), a kosmetyki trzeba dobierać ze szczególną uwagą. Dlatego też mam nadzieję, że przyda Wam się recenzja, którą na dzisiaj przygotowałam. Jest to pierwszy z trzech kosmetyków Rosacal, o których przeczytacie w najbliższym czasie na moim blogu.
Tołpa, Dermo Face Rosacal
Żel micelarny do mycia twarzy i oczu
Od kosmetyków przeznaczonych dla cery naczynkowej oczekuje się przede wszystkim delikatności - i na tym polu żel micelarny od Tołpy z pewnością nas nie zawiedzie. Kosmetyk dokładnie oczyszcza nie powodując przy tym podrażnień, uczuleń czy nadmiernego przesuszenia skóry. Z tego powodu uważam, że nadaje się nie tylko dla właścicieli "pajączków", ale po prostu dla każdej osoby obdarzonej skórą wrażliwą.
Konsystencja jest żelowa, wygodna w użyciu. Nie ma problemów zarówno z wydostaniem substancji z tuby jak i z rozprowadzeniem jej po skórze a później zmyciem. Ładnie, delikatnie pachnie i jest bardzo wydajna - po miesiącu regularnego stosowania ubyło dopiero ok. 1/4 zawartości.
Uważam, że to kosmetyk godzien polecenia - być może są w sklepach tańsze żele, ale mało który z nich jest tak wydajny i łagodny dla skóry. Warto go wypróbować.
Opakowanie: tuba 150ml
Cena: 29,99 zł
Dostępność: bardzo dobra - apteki, drogerie, internet
Czy kupię ponownie: TAK
Nie dla mnie choć sama recenzja ciekawa.
OdpowiedzUsuńten żel to mój zdecydowany ulubieniec!
OdpowiedzUsuńŻel początkowo nie przypadł mi do gustu, ale wiedząc, jak jest lubiany postanowiłam spojrzeć na niego bardziej przychylnym okiem:) Dla mnie kiepski pod względem zmywania makijażu, ale do porannej toalety jest super, no i trochę za gęsty;)
OdpowiedzUsuńCena mnie trochę odstraszyła jak na pierwsze spotkanie się z marką,aczkolwiek jeśli bym spotkała na promocji zapewne bym zakupiła bo jest dla mnie chyba odpowiedni.
OdpowiedzUsuńŻel do mycia uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńo coś dla mojej skóry, szkoda, że z tradycyjnego menu kosmetycznego;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
uwielbiam tą firmę!
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie, jeśli masz ochotę!
http://www.psychodelax3.blogspot.com/2013/10/mega-psychodeliczne-rozdanie.html
żel micelarny jest szalenie wydajny!
OdpowiedzUsuńDla mnie jest to jeden z niewielu kosmetyków do mycia, który uwielbiam i nie mam żadnych zastrzeżeń...
OdpowiedzUsuńPrzydałby się mojej naczynkowej cerze :)
OdpowiedzUsuńmam i ja ale recenzja niebawem na blogu :) lubie Cię czytac :)
OdpowiedzUsuńposiadam 2 kremy, na dzień i na noc, i tak jak krem na noc jest genialny tak wersja na dzień zupełnie mi nie odpowiada. Żelu micelarnego nie używałam, a brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jest ta seria Tołpy :)
OdpowiedzUsuńmoja mama ma naczynka, zajęłam się jej skórą i doborem odpowiednich kosmetyków, jej stan radykalnie zmienił w się w ciągu roku na plus oczywiście, może w przyszłości sięgnie po te kosmetyki. Żel micelarny to fajna formuła
OdpowiedzUsuńostatnio właśnie w szkole na zajęciach praktycznych, dowiedziałam się, że moja skóra jest naczynkowa, w początkowym stadium. czyli od teraz muszę bardziej o nią dbać :)
OdpowiedzUsuńUczęszczam w BANGLA lecz w akcji nie biorę udziału.
OdpowiedzUsuńPolubiłam ten żel :)
OdpowiedzUsuń