Przegląd poczty [36]
Tytuł mówi sam za siebie :D Kto ciekawy - zapraszam do obejrzenia najnowszych przesyłek.
Moja pierwsza kampania na portalu Rekomenduj.to - błonnik marki Jeliton. Jak wiecie błonnika używam stale, wypróbowałam już wiele rodzajów, ale tego akurat jeszcze nie. Otrzymałam cztery pełnowymiarowe opakowania - dla siebie oraz do rozdania znajomym.
To również moja pierwsza kampania, ale na portalu Testmetoo. Zostałam testerką micela Lirene Youngy 20+. Fajny kosmetyk, niby zwykły płyn, ale w środku ma mnóstwo pływających kuleczek w których zawarte są składniki odżywiające skórę. Jeśli chodzi o Testmetoo to na początku było sporo kontrowersji wokół tego portalu - sama zastanawiałam się, czy to nie jakaś ściema, bo długo się rozkręcali zanim zaczęli cokolwiek wysyłać. Okazało się jednak, że strona działa całkiem sprawnie - do testerów powędrowało 700 kosmetyków różnych marek, a to dopiero początek. Wciąż można zapisywać się do testów - wystarczy kliknąć TUTAJ. Swoją drogą na zdjęciu tego nie widać, ale rozśmieszyło mnie to, że dostałam wręcz ogromne pudło... a w środku same styropiany i jeden jedyny płyn micelarny :D Trochę trwało nim udało mi się do niego dokopać ;)
Zawsze jak jestem na diecie to wokół wręcz mnoży się od pokus. To powyżej to zawartość paczki, jaką otrzymałam w ramach nagrody w rozdaniu na blogu Kramik z cukierkami. 12 wafelków Prince Polo XXL... na szczęście rodzina i znajomi pomogli mi w konsumpcji ;)
Kolejna edycja testów BingoSPA ruszyła. Do testowania wybrałam sobie: kolagen do ciała, maseczkę ze 100% olejem winogronowym oraz żel pod prysznic z białą glinką i migdałem. Bardzo lubię ich maski, a żel wzięłam ze względu na te migdały i nie zawiodłam się - pachnie delikatnie marcepanowo :)
Mam bana na zakupy, ale przecież to powyżej to same drobnostki i się nie liczą, prawda? Chciałam zamówić parę syntetycznych pędzelków, a przy okazji wpadły też inne gadżety, między innymi gąbeczki do makijażu, cień, kredki do oczu, liner błękitny w pisaku, perfumy Adidas, zestaw do manicure... Na uwagę zasługuje to dziwaczne coś po lewej na dole. Otóż jest to azjatycki przyrząd ułatwiający precyzyjne nanoszenie tuszu na rzęsy. Cóż - w Europie robi się to od dawien dawna bez pomocy takich gadżetów, ale byłam bardzo ciekawa jak to ustrojstwo działa, więc się skusiłam...
A to już wymianka, z której jestem ogromnie zadowolona :) Zwłaszcza z perfum - D&G Le Fou oraz Marc O'Polo. Bardzo lubię oba te zapachy. Do tego trzy nowe micelki - to zawsze się przyda (Mariza, Dermedic i BeBeauty).
Na koniec po raz kolejny dowód, że ankiety w internecie to nie ściema - naprawdę można otrzymać za nie wynagrodzenie. Dostałam trzy bony (na zdjęciu nie ujęłam wszystkich) Ticket Compliments, można je wykorzystać w różnych sklepach, m.in. Tesco.
Tyle na dziś. A co u Was ciekawego?
Jeliton i u mnie. A na BingoSpa czekam, choć wybrałam całkiem inne rzeczy dla siebie.
OdpowiedzUsuńI jak Ci się podoba Jeliton jak do tej pory?
UsuńTen błonnik gdzieś już mi się obił o uszy na jakimś blogu, chyba sporo osób go testuje. Chyba poczekam na recenzje, i spróbuję go, ponieważ cena jest całkiem całkiem.
UsuńSporo tego :)
OdpowiedzUsuńTeż wybrałam sobie z Bingo ten żel a ten przyrząd to widzę często na ebayu :)
Jestem ciekawa tego dziwactwa ułatwiającego aplikację tuszu do rzęs, nakręć jakiś filmik, albo zrób dokładny post o nim ;p
OdpowiedzUsuńFilmiku niet, nie chcę ryjka na blogu ujawniać :P Ale na pewno przetestuję dokładnie i opiszę :)
Usuńno i mam smaka na moje ulubione Prince Polo :P
OdpowiedzUsuńBingoSpa też już u mnie :D
Jestem ogromnie ciekawa tego azjatyckiego przyrządu ułatwiającego precyzyjne nanoszenie tuszu na rzęsy;-)
OdpowiedzUsuńooo będzie się działo :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe paczki, Prince Polo ♥
OdpowiedzUsuńz Bingo i ja skusiłam się na ten żel - pachnie rewelacyjnie!
uwielbiam prince polo!
OdpowiedzUsuńIle ciaaastek!:)
OdpowiedzUsuńAle mi brakuje PrincePolo!
OdpowiedzUsuńSpooro paczuszek! :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że wypełnianie ankiet to ściema.
OdpowiedzUsuńTen Jeliton nas ciekawi, płyn Lirene znamy, paczka BingoSpa już też u nas, żel pod prysznic pokrywa się z naszą przesyłką:)
OdpowiedzUsuńŚwietne przesyłki :) Jest co testować, a więc miłych testów życzę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam BingoSpa :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich fajnych łupów :)
OdpowiedzUsuńojej ile tego jest, ja też zawsze jest na diecie a ciągle coś podjadam, chyba taka słodka paczka najbardziej by mnie ucieszyła :) gratuluję :)
OdpowiedzUsuńIle testowania! zazdroszczę! :D I gratuluję :P
OdpowiedzUsuńJa bym się Prince Polo nie podzieliła :P
OdpowiedzUsuńIle batoników! Chociaż ja wolę te o smaku orzechowym ;)
OdpowiedzUsuńI jestem ciekawa jak spisze się maska z BingoSpa. Na wielu blogach czytałam, iż mają dobre maseczki do cery mieszanej :)
czy te bony są z jakiegoś konkretnej strony z ankietami ?
OdpowiedzUsuńno to gratki takich wspaniałosci......ten blonnik nie powiem zaciekawił mnie.........
OdpowiedzUsuńile wspaniałości :) ciekawa jestem jak długo musiałaś odpowiadać na ankietym by otrzymać te bony?
OdpowiedzUsuńTeż wybrałam ta maskę i żel :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) Zwłaszcza te smakołykowe ;)
OdpowiedzUsuńU mnie z ankiet również leży niewykorzystany jeszcze bon. Chyba wybiorę się z nim do Auchan na dział kosmetykowy ;)
jest trochę tego wszystkiego ;] mmm prince polo to bym zjadła ;p
OdpowiedzUsuńhah, bana na zakupy to i ja muszę sobie zarzucić ale Ty oczywiście same drobiazgunie kupiłaś;)
OdpowiedzUsuńfajne skarby:)
pozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Wspaniałe paczki :) Nawet słodkie wafelki :)
OdpowiedzUsuńpo tych słodkich wafelkach w sam raz ta nowa kampania z rekomenduj.to;)
OdpowiedzUsuńTo ja czekam na post o azjatyckim wspomagaczu do tuszu-uważaj, żeby Ci się skośne oczy nie zrobiły:)
OdpowiedzUsuńA na Cennych Opiniach mam już Całe 12 zł-poszaleję.
Ciekawe, czy ze skośnymi byłoby mi do twarzy? ;))
UsuńZa 12zł nie poszalejesz, fakt... nie pamiętam ile u mnie trwało zebranie potrzebnej kwoty (wypłacają od 50zł).
Najbardziej spodobała mi się paczka z wafelkami oraz ta z jelitonem, szczerze mówiąc nie znam tego "Rekomenduj". Całkiem czesto zazywam błonnik chociaż moj brak systematycznosci daje sie we znaki. warto tego Jelitona sprobowac??
OdpowiedzUsuńSporo moich znajomych go przetestowało i wszyscy są zadowoleni, więc sądzę że warto :)
Usuń