Przegląd poczty [7]: Czarna koperta

 Wczoraj zawitała do mnie tajemnicza przesyłka. Nie byłam pewna, cóż w niej się znajduje, ponieważ czekam aktualnie na kilka paczek - głównie wymiankowych. Moją ciekawość podsycał również fakt, że zawartość zabezpieczona była aż trzema (!) bąbelkowymi kopertami. Co było w środku? 


Okazało się, że ta elegancka przesyłka pochodzi od autorki poświęconego niszowym perfumom bloga Sabbath of Senses! Miałam szczęście wygrać tam jedno z rozdań, w którym nagrodą był zestaw próbek wyjątkowych perfum (ufundowany przez perfumerię Szmaragd i Diament). Na przetestowanie czekają:







Sama nie wiem, za co się zabrać jako pierwsze, wiem jednak, że najbliższe dni pod względem perfum będą bardzo interesujące. To dopiero moje początki z niszowymi zapachami i taka przesyłka to dla mnie prawdziwy skarb :) Jeżeli interesujecie się nietypowymi pachnidłami, zapraszam gorąco na bloga Sabbath! Polecam go nawet osobom, którym obca jest ta tematyka - w opisach Sabbath można się zakochać... i czytać je dla samej przyjemności czytania :)

Popularne posty z tego bloga