Algowy cud dla cery mieszanej - REPECHAGE Hydra Medic Mattifying Moisturizer
Ten kosmetyk towarzyszy mi codziennie już od dłuższego czasu - i zapewne będzie towarzyszył mi nadal. Przedstawiam odkrycie roku jeśli chodzi o pielęgnację matowej, świecącej się cery :) Zapraszam!
REPECHAGE, Hydra Medic
Mattifying Moisturizer
Matująca emulsja dla cery trądzikowej i problematycznej
Kosmetyk zawiera kompleks mikro-alga/cynk, który reguluje wydzielanie sebum, dzięki czemu skóra pozostaje czysta i matowa, a ponadto dba o jej nawilżenie oraz przyspiesza procesy regeneracyjne.
Emulsja przeznaczona jest dla skóry trądzikowej w każdym wieku.
Repechage
to wyjątkowa marka kosmetyków. Produkty wytwarzane są w Stanach
Zjednoczonych a w ich składzie znajdziemy prawdziwe algi morskie,
poławiane w czystych morzach Bretanii. Algi poddawane są obróbce za
pomocą najnowocześniejszych metod, dzięki którym wszystkie ich
dobroczynne właściwości są zachowane.
REPECHAGE Hydra Medic Mattifying Moisturizer, Emulsja matująca - składniki INCI |
Moje wrażenia:
Krem otrzymujemy w eleganckim pudełeczku w oszczędnej i estetycznej szacie graficznej. W środku znajdziemy buteleczkę z kremem oraz ulotkę z dodatkowymi informacjami na temat działania i stosowania kosmetyku.
Pierwszy plus krem Repechage zarobił u mnie już w tym momencie - po prostu uwielbiam, gdy kosmetyki znajdują się w tego typu opakowaniach. Dozownik pozwala na bardzo higieniczne i szybkie wydobywanie produktu, mamy też gwarancję jego długiej trwałości i czystości, ponieważ nie wprowadzamy do środka bakterii. Już nie wspominając o tym, że jest to bardzo wygodne w użyciu :)
Następną rzeczą, która bardzo mi się spodobała jest to, że konsystencja emulsji doskonale się wchłania, pozostawiając twarz przygotowaną na każdy rodzaj makijażu. W zasadzie podczas testowania tej emulsji przestałam w ogóle korzystać z bazy pod makijaż, gdyż okazała się zbędna. Podkład się nie roluje, puder dobrze się trzyma - żyć nie umierać! ;)
Działanie:
Powiem od razu, że najbardziej w przypadku tego kosmetyku liczyłam na zmatowienie cery. I po jego zastosowaniu muszę przyznać, że moje oczekiwania zostały spełnione w stu procentach. Matuje świetnie, na długo i bez negatywnych skutków ubocznych w stylu przesuszenia cery. Kolejnym aspektem jest nawilżenie cery - krem nie oferuje bardzo mocnego odżywienia, jednak dla mnie na dzień było wystarczające; na noc stosowałam bogatszy krem lub oleje naturalne i taka kombinacja świetnie się u mnie sprawdziła. Jeżeli zaś chodzi o działanie antybakteryjne i zapobieganie nowym "niespodziankom", tutaj również emulsja sprawdziła się nieźle - cera z tygodnia na tydzień stawała się gładsza, pory zamknięte, nie powstawały żadne nowe niedoskonałości. Generalnie uważam, że systematyczność ma znaczenie - dzięki niej efekty stosowania Hydra Medic zostają z nami na dłużej :)
Krem nie należy do najtańszych, ponieważ za 59ml zapłacimy 129zł. Jednak warto rozważyć jego zakup ze względu na wysoką skuteczność, zdecydowaną poprawę wyglądu cery (zmatowienie, brak zaskórników) oraz wydajność - jeden wydatek zapewni nam pielęgnację na naprawdę długi czas.
Ten produkt sprawił, że mam ogromną ochotę zapoznać się z pozostałymi kosmetykami Hydra Medic oraz z pozostałych serii Repechage. Obejrzeć je możecie na stronie polskiego dystrybutora:
www.repechagepolska.pl
www.repechagepolska.pl
Znacie produkty tej marki?
Macie jakieś swoje metody na okiełznanie mieszanej cery?