AllerGAL - złote rybki do codziennej pielęgnacji cery
Pamiętacie, jak pisałam o rybkach pod oczy? Tamten produkt bardzo przypadł mi do gustu, więc tym bardziej ucieszyłam się, gdy firma GAL zaproponowała mi współpracę. Wybrałam do testów produkt, którego nie widziałam do tej pory w żadnym pobliskim sklepie stacjonarnym, a byłam bardzo ciekawa efektów jego stosowania. Znacie Allergal? Jeżeli nie, to zapraszam do lektury!
GAL, Allergal
Kapsułki żelatynowe
Podobnie, jak poprzednio, kosmetyk ten otrzymujemy w pudełku, w którym znajduje się blister z 48 rybkami. Bardzo mi się podoba taka forma dawkowania produktu - w jednej kapsułce znajduje się akurat tyle kosmetyku, by nałożyć go jednorazowo na całą twarz. W takiej postaci łatwo możemy zabrać go na wyjazd, nie zajmuje dużo miejsca w kosmetyczce.
Kapsułek używam zawsze w ten sam sposób - wieczorem, po dokładnym oczyszczeniu twarzy a przed nałożeniem kremu na noc.
Rybki działają jak serum witaminowe - mogą być stosowane solo, lub też pod krem, by wzbogacić i wzmocnić jego działanie. Zawartość kosmetyku jest dosyć lekka, mimo tłustawej konsystencji nie pozostawia na twarzy nieprzyjemnej, oleistej warstwy. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam, że skóra jest stale bardzo dobrze nawilżona, elastyczna i w dobrej kondycji. Właśnie takiego działania oczekuję od kapsułek czy serum, więc jestem bardzo zadowolona.
Bardzo polecam te rybki jeżeli poszukujecie niedrogiego i wygodnego w użyciu sposobu na dostarczenie skórze codziennej porcji odżywienia. Ja z pewnością wrócę do tego produktu jak i innych z asortymentu GAL.
Zajrzyjcie na fanpage GAL na Facebooku: https://www.facebook.com/galpoznan
Mam dla Was jeszcze jedną informację - Firma GAL zorganizowała konkurs fotograficzny mający na celu uchwycenie piękna polskiej przyrody. Konkurs odbywa się w trzech etapach:
12.03 - 03.05 - Pory roku w Polskich krajobrazach
14.05 - 16.08 - Dzikie zwierzęta żyjące w Polsce
24.08 - 15.11 - Bogactwo roślinności w Polsce
Do każdego etapu można zgłosić aż trzy zdjęcia, by zwiększyć swoją szansę na nagrodę. Moża wygrać m.in. zestawy produktów GAL oraz atrakcyjne nagrody rzeczowe, a trzynaście najlepszych zdjęć zostanie wydane w kalendarzu GAL na 2016 rok.
12.03 - 03.05 - Pory roku w Polskich krajobrazach
14.05 - 16.08 - Dzikie zwierzęta żyjące w Polsce
24.08 - 15.11 - Bogactwo roślinności w Polsce
Do każdego etapu można zgłosić aż trzy zdjęcia, by zwiększyć swoją szansę na nagrodę. Moża wygrać m.in. zestawy produktów GAL oraz atrakcyjne nagrody rzeczowe, a trzynaście najlepszych zdjęć zostanie wydane w kalendarzu GAL na 2016 rok.
Link do konkursu: http://www.gal.com.pl/konkurs-foto/o-konkursie.html
Nie miałam tych rybek, ale uwielbiam wersję keratynową! Potrafią zrobić cuda i zregenerować nawet poniszczone końcówki włosów. Zaraz wejdę na konkurs fotograficzny, może akurat mam jakieś zdjecia, które się nadadzą :)
OdpowiedzUsuńKeratynowej jeszcze nie miałam ale zamierzam się zapoznac, brzmi ciekawie :)
Usuńsporo słyszałam, a jeszcze tych rybek nie miałam:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto je wypróbować :)
UsuńMiałam je dawniej i byłam zadowolona, zazwyczaj stosowałam je pod maski :)
OdpowiedzUsuńPod maski jeszcze nie próbowałam, ale pod krem na noc sprawdzają się swietnie.
UsuńJa je bardzo lubiłam jednak ciut zmienili skład i niestety już tak dobre jak poprzednie nie są.
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam poprzedniej wersji...
UsuńZ tej firmy miałam takie rybki do kąpieli. Bardzo fajny produkt i jaki konkurs ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńDo kąpieli jeszcze nie używałam :)
UsuńBardzo fajne takie kosmetyki w kapsułkach :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę!
Usuńprzyznam że widzę je po raz pierwszy.
OdpowiedzUsuńJednak warto przeglądać blogi, żeby czasem dostrzec jakąś nieznaną perełkę ;) Naprawdę polecam te kapsułki.
UsuńCiekawe opisy kosmetyków, warto się tu zorientować w temacie. Takie jednorazowe kapsułki czy ampułki to dobry pomysł, produkt zawsze świeży i odpowiednio dozowany.
OdpowiedzUsuńOtóż to, nie trzeba się martwić że po otwarciu opakowania jego trwałość się zmniejsza.
UsuńSłodkie te rybki :) chyba je kupię :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj :)
Usuńja próbowałam tylko tych rossmannowych :) lubię takie produkty, ale najwięcej zużywam ich w sezonie zimowym :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo, ale również i przez resztę roku staram się ich używać - np w formie maseczek lub właśnie na noc.
UsuńŚwietnie wyglądają te rybki :)
OdpowiedzUsuńDziałają też świetnie!
UsuńWiele dobrego słyszeliśmy o tego typu produktach.
OdpowiedzUsuńNic dziwnego :)
UsuńMiałam kiedyś, ale zapach mi nie odpowiadał
OdpowiedzUsuńMi zupełnie nie przeszkadza na szczęście.
UsuńTakich rybek, to jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuńJa też nie spotkałam się z nimi stacjonarnie, ale jak zobaczyłam na stronie internetowej to od razu mnie zainteresowały.
UsuńPrzydały by mi się takie rybki :)
OdpowiedzUsuńTo sie nie wahaj - są niedrogie, warto wypróbować :)
UsuńPierwszy raz widzę takie rybki :) W pierwszej chwili myślałam, że to tran ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście tranu w nich nie ma ;)
Usuńja tez myslalam ze to tran ;)
OdpowiedzUsuńale fajne na wyjazdy :) i faktycznie stosunkowo nie drogie :)
Gdy się dużo podróżuje każde zaoszczędzone miejsce w plecaku jest na wagę złota - rybki sprawdzają się świetnie.
UsuńNie stosowałam nigdy tego typu produktów.
OdpowiedzUsuńMoże warto spróbować? ;)
UsuńUrocze są te rybki :) Ja mam odżywkę keratynową w rybkach i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJesteś już kolejną osobą, która mi o nich wspomina - zamierzam przetestować.
UsuńJeszcze nigdy nie używałam rybek. Muszę w końcu spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa też chcę je wypróbować :)
UsuńPolecam dziewczyny, nie będziecie żałować :)
UsuńChciałabym je przetestować.
OdpowiedzUsuńNo to do dzieła!
Usuńmam rybki A+E :) dodaje do mikstur:)
OdpowiedzUsuńA+E to pierwszy produkt GAL o jakim słyszałam i który był mi polecany, ale jakoś jeszcze ich nie napotkałam na swojej drodze, ale mam w planach :)
UsuńSporo czytałam o tych kapsułkach ale nigdy nie miałam z nimi do czynienia. Na konkurs niestety nie mam czasu :(
OdpowiedzUsuńTeż sporo czytałam, więc się w końcu skusiłam i nie żałuję :)
UsuńChętnie bym wypróbowała takie rybki ! ;)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńMiałam takie w innym opakowaniu i byłam bardzo zadowolona. Stosowałam na skórę twarzy i naprawdę widziałam świetne efekty, bo skóra była gładka, zdrowa i taka jakby rozświetlona :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak - to produkt, przy którym naprawdę widać różnicę.
UsuńNigdy nie stosowałam tych rybek. Raz zastanawiałam się nad ich kupnem, ale bałam się, że zapchają moje pory skórne ;<
OdpowiedzUsuńJa nie mam tendencji do zapychania więc ciężko mi coś powiedzieć na ten temat - chyba trzeba sprawdzić na własnej skórze, na początek ostrożnie...
UsuńNigdy ich nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś klasycznych rybek (chyba z wit. A + E) i pamiętam, że były fantastyczne. Koniecznie muszę do nich wrócić! Ludzie bardzo chwalili też jakieś rybki, które się na paznokcie stosowało (już nie pamiętam, czy to były te klasyczne, czy jakieś specjalne) - muszę się rozejrzeć w ofercie firmy GAL i coś sobie kupić - na wiosnę się przyda regeneracja :)
OdpowiedzUsuńWarto je mieć :) Ja zamierzam jeszcze przetestować te rybki do włosów.
Usuńsłyszałam że strasznie walą to mnie odstrasza od kupna xd
OdpowiedzUsuńEhm... no cóż. Ja nie zauwazyłam, ale moze to kwestia indywidualnej wrażliwości na zapachy...
UsuńStosowałam rybki Gal na paznokcie jednak efektów brak.
OdpowiedzUsuńPaznokciowych nie znam. Ja stosuję na pazury olej kokosowy i sprawdza się świetnie, polecam :)
Usuńdziekuje za link do konkursu! na pewno skorzystam ;)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o rybkach hmm ale chyba sie skusze;)
PS obserwujemy? daj znać u nas ;)
Pozdrawiam;)
Miałam jakieś, bardzo je lubiłam, a nie pamiętam które to były....
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś takie rybki, ale niestety dla mojej skóry są za ciężkie :) Teraz olejkami wzbogacam jedynie maski.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Można i tak :) Każda skóra ma inne potrzeby, dodawanie olejków i witamin do masek to również fajny pomysł.
Usuńkurde jakoś nigdy ich nei stosowałam bo nie wiedziałam jak i po prostu wywalałam, jak jakies trafiły w omoje ręce ;M teraz żałuje bo fjanie byłoby to jednak przetestować.. a i stosowanie trudne nie jest :D
OdpowiedzUsuńWywalałaś? Kurcze, przemyśl to następnym razem bo te olejki można stosować na wiele sposobów, nawet do paznokci :)
UsuńJeszcze nigdy nie stosowałam tych rybek, ale może w końcu wypróbuję na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj i daj znać, jak Ci się spodobały :)
Usuńja mam troszkę uraz do kapsułek bo zazwyczaj sa to konsystencje MNIE zapychajace
OdpowiedzUsuńWspółczuję, ja nie mam tendencji do zapychania więc mogę trochę bardziej eksperymentować z produktami.
UsuńLubię Gal - miałam kapsułki pod oczy :]
OdpowiedzUsuńTeż je mam, chociaż nie sprawdziły się u mnie pod oczy, za to do twarzy są świetne :)
UsuńWszystko super, ale żelatyna jest dla mnie nie do przeskoczenia.
OdpowiedzUsuńMogę się mylić, ale żelatynowa jest chyba tylko ta osłonka?
UsuńNiewiem czy bym pamiętała o systematyczności :)
OdpowiedzUsuńU mnie też różnie bywa z systematycznością, ale te kapsułki można stosować również okazyjnie ;)
UsuńNiewiem czy bym pamiętała o systematyczności :)
OdpowiedzUsuńMuszę je w końcu kupić, bo już wiele dobrego słyszałam, a jakoś wciąż będąc na zakupach zapominam o tym produkcie :)
OdpowiedzUsuńWarto, to fajny dodatek do pielęgnacji twarzy i nie tylko.
UsuńNigdy nie używałam takich rybek, ale nie powiem, mam na nie ochotę :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :) Wypróbuj!
UsuńGAL to bez dwóch zdań najlepszy polski producent kosmetyków w pełni naturalnych.
OdpowiedzUsuńJak co roku o tej porze trwa konkurs fotograficzny organizowany przez GAL'a - http://www.gal.com.pl/konkurs-foto-2017/o-konkursie-2017.html
Wzięcie udziału nic nie kosztuje, a do wygrania dużo atrakcyjnych nagród.