Przegląd poczty [42]: Zaległości przesyłkowe ostatnich miesięcy

Mam trochę zaległości do opisania. Nie pokazywałam Wam ostatnich przesyłek, więc niniejszym to nadrobię - oto, co pojawiło się u mnie nowego i co obecnie testuję.

Ta oszałamiająca ilość kosmetyków to nagroda w konkursie marki Kolastyna organizowanym przez Piękność Dnia. Są to dwa zestawy - jeden dla mnie a drugi dla przyjaciółki, a nawet kilku przyjaciółek :)

Powyższe śliczności to nagroda w konkursie organizowanym na blogu donnalavita.pl. Fajna, duża paleta cieni w naturalnych kolorach oraz bransoletka, którą mogłam sama wybrać. Właścicielka bloga, Ewelina, otworzyła niedawno sklep gdzie można kupić stworzoną przez nią biżuterię, zachęcam do odwiedzin TUTAJ oraz na FB :)

Nie miałam wcześniej do czynienia z rosyjskimi kosmetykami i teraz się to zmieni, a wszystko dzięki nagrodzie od Sariny. Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się u mnie Serum do twarzy Receptury Babuszki Agafii :)

Marki Fennel również nigdy wcześniej nie miałam okazji poznać, a teraz dzięki Kindze testuję Masło do ciała o zapachu ogórka i melona. Wkrótce recenzja.

Zawartość tego pudełka może wydawać się enigmatyczna... a to woreczek na bieliznę marki Ewa Bien, wygrany w konkursie To have fabulous day. Bardzo się przyda podczas moich wyjazdów.

Uwielbiam herrrrbaty! I często wybieram te zielone. Niestety, nowości przedstawione na zdjęciu już dawno wypite :) A wygrałam je na fanpage marki Big Active.

Przesyłka od Wawelu... Również nagroda - tym razem za aktywność w kampanii czekoladek Danusia :)

Wiem, poszczęściło mi się z tymi nagrodami niesamowicie... jakoś przed świętami brałam udział w wielu konkursach i oto następna przesyłka - naturalna przyprawa Royal Brand.

Coś miłego dla moich kotowatych, czyli Streetcomowa kampania marki Purina One. A koty jedzą, aż im się uszy trzęsą ;)

Na koniec wciąż trwająca kampania testowania kapsułek piorących Vizir... i to wszystko na dziś, uff ;) Nie lubię mieć notkowych zaległości.

Znacie któreś z przedstawionych wyżej produktów?