Krem pod oczy od GlySkinCare


Niespełna miesiąc temu dostałam się do grona testerek kosmetyków marki GlySkinCare. Produkty przydzielane były losowo, dlatego bardzo ucieszyłam się, gdy trafił mi się krem pod oczy - akurat miałam zamiar kupić jakiś nowy. Czy okazał się dobry dla mojej skóry? Czytajcie dalej :)

 

GlySkinCare - krem pod oczy
EyePro 3X Complex

Od producenta:

GlySkinCare jest linią produktów do pielęgnacji skóry, opartą na naukowych rozwiązaniach i stworzoną przez wiodącą amerykańską firmę farmaceutyczną. Ta ciesząca się zaufaniem linia pielęgnacyjna dostępna jest wyłącznie w renomowanych salonach kosmetycznych i gabinetach dermatologicznych. Chcemy bowiem, przy wsparciu specjalistów, zapewnić najlepsze rezultaty działania naszych produktów. Od wielu lat kosmetyki GlySkinCare są polecane przez kosmetyczki i lekarzy osobom, które pragną, aby ich skóra wyglądała młodziej i zdrowiej.

Kluczowym składnikiem występującym w kosmetykach GlySkinCare jest kwas glikolowy, pozyskiwany z trzciny cukrowej. Dzięki jego szczególnym właściwościom możliwe jest złuszczanie martwego naskórka, rozjaśnianie przebarwień, nawilżanie oraz poprawa napięcia skóry. Kwas glikolowy zastosowany w produktach GlySkinCare został poddany procesowi estryfikacji, dzięki czemu zapewniona jest wysoka skuteczność produktów przy jednoczesnej łagodnej pielęgnacji skóry, bez ryzyka podrażnień.

GlySkinCare to również 3-etapowy program stworzony z myślą o klientach, którzy chcieliby uzyskać optymalny efekt odnowy i poprawy wyglądu swojej skóry


Krem pod oczy dzięki zawartości EyePro™ 3X Complex poprawia mikrocyrkulację, przez co zmniejsza opuchliznę oraz redukuje cienie pod oczami. Krem powstrzymuje procesy starzenia, poprawiając sprężystość i nawilżenie delikatnej skóry wokół oczu.  

Składniki aktywne:


- Saccharomyces ceresvisiae Extract – zwiększa komórkową konsumpcję tlenu.


- Betaine – zapobiega nadmiernemu gromadzeniu się płynów, stymuluje produkcję kolagenu.


- Rhodiola rosea Root Extract, Camellia oleifera Leaf Extract, Rosa canina Fruit Extract – chronią skórę przed wolnymi rodnikami.




Działanie:

- Poprawa nawilżenia skóry wokół oczu
- Poprawa sprężystości skóry wokół oczu
- Redukcja cieni i opuchlizny pod oczami

Krem przeznaczony jest dla wszystkich rodzajów cery. Nie zawiera substancji zapachowych. pH - 5,5. 



Moja opinia:

Krem, który otrzymałam, ma za zadanie nawilżać skórę wokół oczu oraz nadać jej sprzężystość. Oprócz tego, jednym z głównych jego zadań jest zmniejszenie cieni i worków pod oczami i ten właśnie efekt już od początku zainteresował mnie najbardziej. Tak już mam, że od dzieciństwa męczę się z problemem podkrążonych oczu, a mój nocny tryb życia wcale sprawy nie polepsza. 

Zacznijmy od opakowania - krem dostajemy w zgrabnym kartoniku o granatowo-białej kolorystyce i estetycznym designie, spójnym z wyglądem całej serii tych kosmetyków. W środku znajdujemy tubkę o kształcie i rozmiarach dość typowych dla kremów pod oczy, wyposażoną jednak w bardzo użyteczny "dziubek" - dozownik - jak widać na zdjęciu poniżej. 

Sam krem posiada rzadką konsystencję, jest lekki, o białym kolorze i bez żadnego zapachu. Niewielka ilość wystarczy na jednorazową aplikację, stąd wnioskuję, że krem okaże się bardzo wydajny i jedna taka tubka starczy na długo. Wchłania się szybko i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, z powodzeniem używałam go pod makijaż. 

Jeśli chodzi o działanie, to przede wszystkim zauważyłam bardzo dobre nawilżenie skóry pod oczami. Na początku myślałam, że taka formuła będzie niewystarczająca na noc (zazwyczaj wtedy staram się używać specyfików o bogatszej konsystencji), jednak moje obawy okazały się bezpodstawne, stopień nawilżenia mnie jak najbardziej satysfakcjonował. Krem mnie nie uczula, nie podrażnia, skóra po jego użyciu jest "zrelaksowana", jedyny mankament to że jak sobie maźnę za blisko oka, to mi zaczyna łzawić - to przez alkohol w składzie.Po niemal trzech tygodniach regularnego używania mogę stwierdzić, że krem ten nie zadziałał u mnie na worki pod oczami - opuchlizna niestety wciąż występuje, niestety jest to mój odwieczny problem i przestaję powoli mieć nadzieję, że jakikolwiek kosmetyk tu pomoże. Ale za to  moje cienie pod oczami w widoczny sposób się rozjaśniły, tak samo jak okolice górnej powieki - wcześniej były one jakiegoś dziwnego, ciemniejszego koloru i nie podobał mi się ich wygląd, teraz zauważam zmianę na lepsze i bardzo się z tego cieszę, ponieważ to właśnie był drugi problem, który - nota bene - spędzał mi sen z powiek. 

Czy polecam ten krem? Jak najbardziej tak. Jest taki jak lubię - lekki, wchłania się ekspresowo, jednocześnie zapewniając skórze odpowiedni poziom nawilżenia. Jest wydajny a opakowanie estetyczne i wygodne. Dla mnie to wystarczające powody, by chcieć kupić go ponownie.


Opakowanie: tubka 15ml 
Cena: 39zł
Dostępność: słaba
Czy kupię w przyszłości? Tak.


Spotkałyście się kiedyś z tą firmą? Ciekawi mnie jak sprawdzają się ich pozostałe kosmetyki...

Popularne posty z tego bloga