STOP Suchej Skórze - Płatki kolagenowe od BeautyFace

Lato w pełni, czas wyjazdów, i nie każda z nas ma czas by zaopiekować się swoją skórą tak dobrze, jak przez resztę roku. A przecież w lecie również potrzebuje ona pielęgnacji, zwłaszcza delikatna skóra pod oczami - na naszą niekorzyść działają promienie słoneczne, częstsze mrużenie oczu, kąpiele w słonej wodzie czy klimatyzacja, co przyczynić się może do szybkiego przesuszenia i powstania zmarszczek. W takim momencie najlepiej sprawdzają się metody, które są efektywne a nie wymagają od nas zbyt wiele czasu lub wysiłku i możemy zastosować je nawet podczas wyjazdu. Takim produktem są właśnie płatki kolagenowe od Beauty Face



To nie jest moja pierwsza styczność z tego typu płatkami. Kiedyś już recenzowałam na blogu płatki przeciw cieniom i opuchliźnie, które bardzo polubiłam i od tego czasu stosowałam wielokrotnie. Tym razem opiszę inny wariant, mianowicie rozjaśniająco-odżywcze płatki z ekstraktem z ogórka. Zdaniem producenta mają one sprawić, że moje oczy będą wyglądały na bardziej wypoczęte a skóra odzyska witalność. Na zdjęciu poniżej można zapoznać się z tym, co napisał na ich temat producent oraz z dokładnym składem tego produktu: 


Jakie są moje wrażenia? Ponownie - bardzo pozytywne. Tak samo, jak w przypadku płatków likwidujących cienie, formuła hydrożelowa sprawdziła się rewelacyjnie. Po prostu świetne jest to, że one tak dobrze trzymają się skóry, można podczas ich używania robić wszystko bez obaw że się odkleją i spadną. Z drugiej strony, gdy są umieszczone na twarzy nie powodują uczucia ściągnięcia ani napięcia skóry. 

Powodują natomiast intensywny efekt chłodzenia. Niezależnie od tego, czy kosmetyk trzymałyśmy wcześniej w lodówce czy w temperaturze pokojowej - po nałożeniu na skórę płatki zaczynają chłodzić. I robią to do samego końca zabiegu, nie ogrzewają się od temperatury skóry. A jak wiadomo, już samo chłodzenie okolic pod oczami daje rewelacyjne efekty.

Zabieg ten tak cudownie relaksuje, że kompletnie nie byłam zdziwiona efektami - które widoczne były od razu po jego zakończeniu. Moje oczy wyglądały na bardziej wypoczęte, promienne, a skóra wokół nich wyglądała bardziej świeżo (chyba faktycznie coś jest z tym rozjaśnieniem). Aż mi się poprawił humor gdy spojrzałam w lustro :-)


Bardzo je polecam każdemu, kto potrzebuje relaksu i odżywienia skóry w okolicy oczu. Z pewnością będę je dalej stosować, gdyż skóra pod oczami jest u mnie bardzo problematyczna (cienie, opuchlizny) a poza tym sporo siedzę przed monitorem a to dodatkowo męczy oczy. 


Używałyście kiedyś tego typu produktu pod oczy? A może macie swoje sposoby pielęgnacji tej wrażliwej skóry?

Popularne posty z tego bloga