SZOK! Ile litrów kosmetyków zużywa kobieta rocznie? (infografika)

Już jakiś czas temu wpadłam na pomysł napisania takiej notki. Nie przeprowadzałam oczywiście żadnych badań statystycznych, ale przeanalizowałam moje posty denkowe z całego zeszłego roku. Jak myślicie, ile kilogramów, litrów kosmetyków zużywamy rocznie? A może potraficie strzelić i zgadnąć tę ilość przynajmniej w zaokrągleniu?


Wydawało mi się, że mniej więcej wiem ile tego będzie, ale okazało się, że rezultaty prześcignęły moje najśmielsze oczekiwania. Nie przedłużam więc - zapraszam do obejrzenia mojej infografiki :)


Oczywiście, obliczenia bazują tylko na moim przykładzie. Wiadomo, że są kobiety, które np nie stosują regularnie balsamów więc rocznie zużyją ich mniej. Ale z drugiej strony są też i włosomaniaczki, które parokrotnie pobiją mnie jeśli chodzi o ilość kosmetyków do pielęgnacji czerepu. No ale... kurde, ponad 20 litrów?! To się w głowie nie mieści!

Komentarze

  1. 20 litrów-niezły wynik.
    W moim przypadku wydaje mi się, że jest o wiele mniej. Ale jakby tak wszystko zliczyć, to kto wie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Łeee...20 litrów to nie tak dużo:-D

    OdpowiedzUsuń
  3. pewnie też podobnie zużywam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Spory wynik! :) ciekawe ile ja sama zużywam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. NIe liczyłam ile zużywam, ale patrząc na wydajność moich kosmetyków, to wcale nie jest ich tak dużo. Używam codziennie i szampon i kremy, balsamy , odżywki. Nie kupuję też tak często. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezła liczba! Robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie będzie o wiele mniej, bo nie stosuje kremów pod oczy, maseczek, a kremy do rąk tylko w razie potrzeby, a i kosmetyka włosów u mnie jest ograniczona :D

    OdpowiedzUsuń
  8. zastanawiam się czy to dużo czy mało :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow nieźle, ciekawa jestem ile ja tego zużywam. Na pewno mniej balsamów, ale pewnie więcej mi schodzi produktów włosowych:)

    OdpowiedzUsuń
  10. w sumie mnie to jakoś nie szokuje :D
    biorąc pod uwagę, że połowa moich samych masek do włosów to półlitrowe bingacze, no i wymieniam co miesiąc żel pod prysznic który ma 250/300 ml..
    zbiera się ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. maseczek do twarzy to zużywam na pewno więcej niż 0,5 l

    OdpowiedzUsuń
  12. W pierwszej chwili pomyślałam, że to sporo, ale... W zasadzie tak patrząc po sobie ponad litr na miesiąc żelu pod prysznic, do tego peeling, żel do hig. intymnej, balsam, szampon, odżywka- kolejne 0,5 - 0,7 kg, plus inne mazidła do twarzy, dłoni, stóp, będzie to podobna wartość jak u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie tak dużo nie wychodzi :p

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacyjne podsumowanie :) no ponad 20 litrów wydaje się sporo :) Ciekawa jestem, ile by się tego u mnie uzbierało :)

    OdpowiedzUsuń
  15. produktów do włosów chyba jednak więcej :P

    OdpowiedzUsuń
  16. to wcale nie jest tak dużo jak sie wydaje :) Przeliczcie sobie na opakowania, to już tak nie straszy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Balsamów używam o wiele mniej, ale produktów do kąpieli o wiele więcej, więc średnia pewnie i u mnie będzie podobna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. spory wynik :) jednak myślałam, że większy będzie ;p

    OdpowiedzUsuń
  19. o kurcze, nie spodziewałabym sie, że az tyle ;o

    OdpowiedzUsuń
  20. Hhhe uśmiałam się, świetny ten post. W życiu bym nie pomyślała, że aż tyle tego wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. hehehe, nie źle! Inaczej tego nie ujmę, lol... Ciekawe ile mi, by wyszło... ja mogę takie posumowanie zrobić w marcu, bo minie mi rok blogowania, czyli zapisów:D

    pozdrawiam
    :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Powiem Ci że mi chyba daleko do takich statystyk. Staram się używać po jednym lub dwóch produktów z jednej dziedziny. Nadmierna ilość skórze na pewno zaszkodzi.

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne zestawienie, jestem ciekawa, czy u mnie są to podobne ilości :)

    OdpowiedzUsuń
  24. No faktycznie bardzo sporo :)

    OdpowiedzUsuń
  25. No u mnie na pewno będzie dużo z kosmetykami do ciała :D

    Pozdrawiam, dzeejlo

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem w lekkim szoku ale myślę, że to prawda, patrząc na swoje denka i analizując wszystko stwierdzam nadmierny konsumpcjonizm. Ale kobietą jestem i chcę ciągle nowości.

    OdpowiedzUsuń
  27. Te liczby są porażające! Aż boję się ile ja zużywam kosmetyków ^^

    OdpowiedzUsuń
  28. Hyhy, no to ładnie, a potem mówimy o nadwadze ;)))

    OdpowiedzUsuń
  29. 20 litrów?!?!
    w życiu bym nie pomyślała że tak sporo!

    OdpowiedzUsuń
  30. Przyznam, że robi wrażenie. Ja chyba aż tyle nie zużywam, pomimo moich gabarytów ;)
    Ps. Odpowiadając na Twój komentarz pod maską Equilibra, prześlij mi na maila swój adres, a chętnie podeślę Ci odlewkę, żebyś sobie przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawe ile u mnie się zbierze :D

    OdpowiedzUsuń
  32. woooooow ! ale fakt, tu 250 ml, tam 300, i się uzbiera :D

    OdpowiedzUsuń
  33. W ogóle nie używam żeli do kąpieli i pod prysznic ani balsamów, to co ze mną? Nie jestem kobietą? ;>

    OdpowiedzUsuń
  34. W głowie może i się nie mieści, ale na niej owszem ;P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dzięki Waszym komentarzom blogowanie sprawia mi wiele radości :)

Dziękuję za każdą opinię - Wasze zdanie jest dla mnie bardzo ważne.

Zawsze też odwiedzam i czytam blogi swoich komentatorów.

Popularne posty z tego bloga

Testowanie produktów za darmo w internecie - co i jak?