Denko - listopad 2013


Witam w listopadowym denku! Zużycia może niezbyt wielkie, ale również satysfakcjonujące ;) Byle do przodu! 


Korund kosmetyczny, 100g - nie było prosto zdenkować taką ilość korundu :) Jest to produkt niesamowicie wydajny, ale na szczęście ma bardzo uniwersalne zastosowania. Robiłam z jego użyciem peelingi, głównie do twarzy. Bardzo dobry produkt, z pewnością wrócę do niego w przyszłości.

APIS, Nawilżający krem z miodem i kozim mlekiem SPF15, 110ml - bardzo przyjemny, naturalny, pięknie pachnący krem. TUTAJ możecie przeczytać pełną recenzję. Polubiłam go bardzo, kupię ponownie!

BEBEAUTY, Płyn micelarny, 200ml - nie wiem które to już moje zużyte opakowanie :) Legendarny biedronkowy micel - tani, wydajny i skuteczny. Kupię ponownie.


TOŁPA, Spa Bio, Anti Stress, Mydło borowinowe do odnowy biologicznej, 100g - ciekawe mydełko, pisałam o nim więcej TUTAJ. Nie używam regularnie mydeł w kostce, ale myślę że jeszcze je kupię, bo było naprawdę fajne :)

OCEANIA, Anti-stress shower gel, lawenda&patchouli, 500ml - ten żel mnie zaskoczył, liczyłam na zwyklaka (zwłaszcza za tę cenę), tymczasem on otula pięknym, lawendowym zapachem, który naprawdę relaksuje. Wydajny, tani, czego chcieć więcej? Kupię ponownie.

DOVE, Men+Care, Fresh Awake, 250ml - żel pod prysznic z drobinkami, których jednak jest stanowczo za mało by mogły mieć jakieś działanie peelingujące, tylko tak lekko drapią. Zapach w porządku, ale ogólnie to taki zwyklak i raczej nie kupię ponownie.


EFEKTIMA, Pharmacare, Push up - cure, serum modelujące biust, 150ml - recenzowałam to serum TUTAJ. Co prawda nie zrobiło mi efektu puszap, ale ładnie pachniało, nawilżało i ujędrniało, więc pewnie wrócę do niego jeszcze.

SZULFOKOLL, Szampon z siarką i ichtiolem, 150ml - jeszcze nie spotkałam szamponu, po którym włosy byłyby tak puszyste i tak dobrze oczyszczone. TUTAJ recenzowałam. Kupię ponownie!


I to by było na tyle. A jak tam u Was? Znacie któreś z tych produktów?

Komentarze

  1. Miałam ten micel biedronkowy daaawno temu i też byłam zadowolona z niego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Micela z Biedronki lubię, jednak znalazłam swój hit i jest nim micel z Loreal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim hitem jest micel z LRP, ale cenowo nie zawsze mogę sobie pozwolić.

      Usuń
  3. gratuluję denka, płyn z biedronki lubiłam ale krótko

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten krem z miodem Apis mnie zainteresował. Lecę czytać recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. osławiony płyn z Biedrony:) używam go tonizowania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, w tej roli również świetnie się sprawdza.

      Usuń
  6. APIS mnie kusi coraz to nowszymi produktami. Chyba będę musiała złożyć małe zamówienie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ciekawa marka, też zamierzam poznać ją lepiej :)

      Usuń
  7. mam z efektimy preparat antycellulitowy,ciekawe jak będzie działał

    OdpowiedzUsuń
  8. mam ten korund, rzeczywiście ciężko go zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ho ho sporo tego, ja nigdy nie mogę tyle zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie zamiast ubywać to przybywa hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. kocham ten lawendowy prysznicownik! :-) a o korundzie to ja muszę poczytać. nie uczula? :-)
    micel dla mnie za "suchy", z frakcji mleczkowej jestem, nie ma co kryć (jak masz carrefourre'a to oni mają taką własną linię i całkiem pasujące mi mleczko z białą bodajże herbatą).
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że raczej nie ma w nim co uczulać, aczkolwiek z tego co pamiętam to masz wrażliwą skórę - a korund to peeling działający mechanicznie - więc chyba lepiej byłoby Ci użyć jakiegoś dobrego peelingu enzymatycznego. No chyba, że korund na ciało, a nie twarz ;)

      Znam tę serię z Carrefour, faktycznie niezłe to mleczko :)

      Usuń
  12. Lubię ten micelek z biedronki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zainteresowałaś mnie tym szamponem

    OdpowiedzUsuń
  14. fajne denko, wiele osób zachwyca biedronkowy micel, myślę,że w końcu się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo ładne denko. Ja dopiero poznaję micela z biedry - reszty nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  16. swietne denko...wg mnie same perełki masz zuzyte :)

    OdpowiedzUsuń
  17. widzę kilka moich ulubionych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety nic z tych kosmetyków jeszcze nie wpadło mi w ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  19. do tego płynu BeBeauty sie przekonałam i stał sie moim ulubieńcem :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam płyn BB co prawda z tuszem radzi sobie średnio ale pomimo wszystko bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Znam tylko micela z biedronki, jest bardzo dobry, ale mimo to, to nie jest La Roche czy Bioderma ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam płyn z Be Beauty - bardzo go polubiłam, więc zapewne niedługo znowu po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. jak skończę swój apis żurawinowy to pewnie kupię ten z mlekiem :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Spore denko...
    Micela z Biedronki osobiście nie polubiłam...

    OdpowiedzUsuń
  25. Żadnego chyba z tych produktów nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  26. znam niewiele, ale u mnie zużycie marne, jak zawsze :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  28. większości kosmetyków nie znam, ale zapisałam i może wpadną do mojego koszyka :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Trochę tego było. Szczerze mówiąc większości firm nie znam. Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. U Ciebie znów olbrzymie denko :) Co do Efektimy to jakoś szału u mnie też nie zrobiła, ale nie ma na co liczyć jak tkanki zniszczone to kosmetyk nie pomoże.

    OdpowiedzUsuń
  31. to mydło od Tołpy jak dla mnie rewelacja, bardzo je lubię!

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie znam żadnego kosmetyku, z Twoich zużyć, ale kremem z miodem od Apisa zainteresowałaś mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękne denko:) Ani jednego produktu nie miałam okazji jednak poznać.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. U mnie denko leży i kwiczy, a z Twojego kojarzę tylko męski żel pod prysznic :]

    OdpowiedzUsuń
  35. Spore denko :) Nie mogę się wziąć za używanie tego micela z Biedronki :D stoi i czeka na swoją kolej, a zawsze pod rękę wpadnie mi coś innego do demakijażu :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Też miałam efektime do biustu i mam podobnoe zdanie na jej temat co Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dzięki Waszym komentarzom blogowanie sprawia mi wiele radości :)

Dziękuję za każdą opinię - Wasze zdanie jest dla mnie bardzo ważne.

Zawsze też odwiedzam i czytam blogi swoich komentatorów.

Popularne posty z tego bloga

Testowanie produktów za darmo w internecie - co i jak?