Denko - sierpień 2013
Wszyscy uporali się już dawno z denkiem sierpniowym, ba - u niektórych widziałam już wrześniowe - a tymczasem ja publikuję je dopiero teraz. Cóż - tak bywa ;)
To denko nie jest może zbyt wielkie, zdarzały mi się bardziej okazałe, ale zawsze to krok do przodu. Zatem - zapraszam do oglądania :)
JOANNA, Naturia, olejek do kąpieli i pod prysznic wanilia i śmietanka (200ml) - bardzo go polubiłam, super nawilżał skórę, na dodatek uwielbiam zapach wanilii - zwłaszcza taki, który utrzymuje się długo. Nie jest może super wydajny, ale jego zalety rekompensują tę drobną wadę. Kiedyś recenzowałam jego kawową wersję, którą polubiłam. Wanilię również kupię ponownie.
TOŁPA, Spa Eco Vitality, aksamitny krem-mus pod prysznic i do kąpieli (270ml) - absolutna doskonałość! Cudownie pachnie, odświeża, relaksuje, a zapach pozostaje z nami na długo. TUTAJ go recenzowałam. Uwielbiam go i kupię ponownie :)
YVES ROCHER, Botanical scrub, peeling morelowy (150ml) - kiepski, zwłaszcza, że mało nie kosztował. Drobinki ścierają niezbyt mocno (są zbyt drobne), zapach jest rozczarowujący a na dodatek słaby i nie utrzymuje się na ciele. Nie kupię już.
BINGOSPA, Szampon borowinowy i 7 ziół (300ml) - fajny szampon, recenzowałam go TU. Kupię ponownie!
NATEI, Szampon do włosów suchych i zniszczonych (500ml) - bardzo tani, a całkiem w porządku. Ładnie i długo pachnie, nie plącze włosów, nie wysusza. Kupię ponownie.
Modyfikowana skrobia kukurydziana Dry-Flo Af Pure - to opakowanie starczyło mi chyba na wieki. Mega wydajna, skuteczna, używam od dawna i będę nadal. Kupię ponownie.
BINGOSPA, Delikatny krem z kolagenem (100g) - bardzo przyjemny krem, lekki, świetnie sprawdził się latem. TUTAJ moja recenzja. Kupię ponownie.
DELIA, Micelarny płyn do demakijażu (200ml) - dobrze zmywał, ale konsystencja była nieco dziwna. Przy dłuższym pocieraniu twarzy zaczynał się jakby pienić... Na dodatek pozostawiał skórę trochę lepką. Raczej nie kupię już.
GARNIER, Krem do rąk L-Bifidus (75ml) - zwyklaczek, ładnie pachniał, w miarę szybko się wchłaniał ale nawilżał na krótko i nic szczególnego nie zdziałał. Nie kupię.
DILLIE, Glicerynowy krem do rąk z aloesem (100ml) - działanie niby ok, ale śmierdział przeokrutnie. Nie kupię!
SORAYA, Mleczko ujędrniające 30+ (400ml) - ładny zapach, nawilżenie, średnio-szybkie wchłanianie, lekkie ujędrnienie. Ogólnie na plus, ale raczej już nie kupię, bo wolę testować nowości i znaleźć coś, co działa bardziej spektakularnie.
LOVELY, False lashes mascara - tusz w porządku, TUTAJ jest moja recenzja. Nie jest to jednak mój ideał, więc nie kupię więcej.
RIVAL DE LOOP, Maseczka truskawkowa - działanie jak to zazwyczaj maseczki RDL, czyli nic specjalnego, ale liczyłam na ładny, relaksujący zapach truskawek. Niestety, kompletnie nie przypadł mi do gustu. Nie kupię więcej.
Próbki:
- Eucerin - recenzja kremu TUTAJ.
- Love me green - ładnie pachną.
- Uriage - bardzo treściwa konsystencja.
- Oriflame - nie dla mnie.
I tyle jeśli chodzi o zużycia sierpnia :) Znacie te kosmetyki?
Planuję kupić ten olejek z Joanny :)
OdpowiedzUsuńCo do kremu do rąk z Garniera - właśnie go używam. Podobnie jak Ty uważam, że nie jest zbyt zachwycający. Ot, zwykły kremik.
Muszę przyznać, że jak zobaczyłam "sierpień" to nieco się zdziwiłam ;) Do czego używałaś skrobi kukurydzianej ? :)
OdpowiedzUsuńSuper denko! Jescze nic nie próbowałam z tego co zużyłaś, ale zaciekawił mnie ten olejek Joanny, kupię sobie:)
OdpowiedzUsuńDuże to denko. Miałam tą truskawkową maseczkę i u mnie też się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńCiekawy i konkretny opis :)
OdpowiedzUsuńNajgorzej mi idzie zużywanie próbek, ale tym razem mam ich wyjątkowo dużo :)
sporo tego.... :0
OdpowiedzUsuńsporo zużyć :) lubię ten szampon z Biedronki
OdpowiedzUsuńNic nie miałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńa do czego używasz tej skrobi kukurydzianej;>? jeśli mogę zapytać;)
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo ;) Ale o sierpniu to ja już dawno zapomniałam ;)
OdpowiedzUsuńSporo zużyłaś ;)
OdpowiedzUsuńmogłaś już połączyć denko sierpniowe z wrześniowym :D
OdpowiedzUsuńwow ile tego wszystkiegoooo....ja mam manie nie wykańczania kosmetyków.....ale u Cb widzę zuzycie spore :)
OdpowiedzUsuńznam to mleczko sorai - okropne :/
OdpowiedzUsuńsuper.... u mnie mus Tołpy jeszcze stoi.... uwielbiam ten zapach!
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości ; >
OdpowiedzUsuńja miałam dużo mniejsze denko;)
OdpowiedzUsuńSpore denko :) Ja z tych produktów miałam tylko próbki kremów Love Me Green :P
OdpowiedzUsuńco do bazy pod cienie ja osobiscie uzywam INGRID wersja tania bo ok 10zl - i u klientek i u mnie sie sprawdza zawodowo.....tłuste powieki wczesniej matuje jakims pudrem sypkim natomiast wersja drozsza bo ok.30 zł to zapewne znana CI artdeco - polecam maął ale mega mega wydajna.....Urban decay ma fajna baz bardzo duża jednak cenowo koło 100zł....jendak na poczatek polecam baze INGRID ja zuzyłam juz 3 sloiczki :)
OdpowiedzUsuńOlejki Joanny uwielbiam :) Więcej z tych produktów nie używałam. Kusi mnie ten krem-mus pod prysznic z Tołpy :)
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować produkty z Tołpy! koniecznie :)
OdpowiedzUsuńZ powyższych kosmetyków miałam ten olejek z Joanny ( ale w wersji kawowej - bardzo go lubię :) ), jak i tusz z Lovely, który średnio się u mnie spisywał.
OdpowiedzUsuńZ powyższych kosmetyków chyba niczego nie mieliśmy Kochana... a Biała perła? U nas się sprawdziła akurat:))
OdpowiedzUsuńtroszkę się tego nazbierało:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten szampon NATEI , chyba nawet w biedronce go kupiłam :) ale potem już go tam nie widziałam :/
OdpowiedzUsuńŁadne denko :), w większości produkty mi nieznane, niestety... Ciągle odkrywam ile jeszcze można poznać :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie kremu tonującego z Ziai, to jeśli chcesz, mogę Ci go przesłać do przetestowania. Ja go na pewno nie zużyję, a użyty był zaledwie kilka razy. Jeśli reflektujesz, daj znać na maila: katarzyna@seredin.pl
OdpowiedzUsuńgratuluję denka, muszę zająć się zużywaniem swoich próbek
OdpowiedzUsuńlepiej późno niż później ;)
OdpowiedzUsuńi ja uwielbiam ten olejek do kąpieli od Joanny :)
niezłe denko, nie przecinasz tych tubek? jest w nich jeszcze sporo produktu :P
OdpowiedzUsuńZazwyczaj przecinam, ale nie tym razem - ten krem był straszny i musiałam go po prostu wyrzucić.
Usuńwow! Jakie pokaźne denko!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do udziału w moim rozdaniu:
http://czerwonafilizanka.blogspot.com/2013/09/rozdanie.html#comment-form
spore denko :)
OdpowiedzUsuńJa mam problem ze zużywaniem próbek w tych saszetkach, jest to niewygodne i zanim polubię dany kosmetyk lub nie, to on już się kończy....
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego produktu z Twojego denka, jedynie Garniera do rąk i to w innej wersji ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten szampon Natei, muszę wypróbować :)
Duże denko, muszę koniecznie wypróbować Tołpę, używałam ich produktów w ciąży i bardzo się polubiliśmy :)
OdpowiedzUsuńjedyne co miałam stad to tusz :)
OdpowiedzUsuńSpore denko jak na jeden miesiac ;)
OdpowiedzUsuńSpore denko, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie biorę się za przygotowanie denka z ostatnich trzech miesięcy i... chyba trochę mi to zajmie :)
OdpowiedzUsuńw Twoim denku widzę kilka znajomych produktów, ale większości jednak nie znam. tołpa eco vitality mnie bardzo kusi!
Ojjaaa toż jest ogromne:D Same dobre rzeczy, ale spośród nich niczego nie miałam. Może dawno, kiedyś jakiś krem do rąk z Garniera;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Ps. Dodałam Cię do znajomych na PnK:)
Ja też dopiero dzisiaj dodałam swoje zużycia :P Jestem bardzo ciekawa tego olejku pod prysznic/do kąpieli z Joanny, chociaż nie przepadam za zapachami waniliowymi. A były jeszcze jakieś oprócz kawowego?
OdpowiedzUsuńzapraszam po darmowe próbki kremów, wystarczy tu http://inszaworld.blogspot.com/2013/09/wielkie-rozdanie-z-firma-beta-skin.html dodać komentarz i wysłać adres do wysyłki na email !
OdpowiedzUsuńSERDECZNIE ZAPRASZAM!
www.inaszworld.blogspot.com
JOANNA- olejek do kąpieli i pod prysznic wanilia i śmietanka, skoro tak go zachwalasz na pewno się zdecydujemy, musimy na niego "zapolować" :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zużycie, a szampon Natei to jest z Biedronki, bo coś kojarzę go i chciałam kiedyś kupić, jak piszesz, że wzgledny, to chyba wypróbuję.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńZapraszamy Cię do wzięcia udziału w naszym konkursie:)
Gratuluję sporego denka! :) I zapraszam do zabawy jeśli masz ochotę. :)
OdpowiedzUsuńhttp://kolorowyswiatmarzen.blogspot.com/2013/10/pazdziernikowa-maseczkowa-akcja.html
Krem - mus z Tołpy dla mnie jest świetny i maskara Lovely również, jak trochę zgęstniała ;) Mleczka ujędrniającego również już nie kupię, bo okazało się nie za specjalne.
OdpowiedzUsuńten krem-mus z tołpy mnie zaciekawił :) nie słyszałam o nim wcześniej, a w takiej butelce znalazłam inny, ulubiony kosmetyk tego producenta. przywracające jędrność mleczko-olejek było moim hitem we wrześniowym denku :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A