LE'MAADR, Krem do cery naczynkowej z komórkami macierzystymi [Recenzja gościnna]
Jakiś czas temu pokazywałam Wam przesyłkę od firmy InfoPlus i Waszą uwagę przykuł ten wyglądający niepozornie krem. Niech jednak Was nie zwiedzie proste opakowanie - w środku czai się bardzo interesujący specyfik. Specjalnie dla Was testowała go moja Lepsza Połówka, ponieważ jest to kosmetyk przeznaczony specjalnie dla cery naczynkowej.
LE'MAADR, Krem do cery naczynkowej
z komórkami macierzystymi
Opis producenta:
Krem poprawia kondycję naczyń krwionośnych, uszczelnia je i zwężą dzięki
zawartości ekstraktów z liści miłorzębu japońskiego (Gingko biloba),
kasztanowca zwyczajnego (Aesculus hippocastanum) oraz oczaru
wirginijskiego (Hamamelis virginiana).
Humektanty i emolienty zapewniają skórze odpowiednie nawilżenie.
Zawiera substancje czynne mające działanie przeciwzapalne, przeciw wysiękowe, zmniejszają one również zaczerwienienia skóry.
Dzięki zawartości Citrustemu pozyskiwanego z komórek macierzystych pomarańczy, zwiększa ekspresję genów odpowiedzialnych za poprawę struktury matrycy pozakomórkowej czyli reorganizuje i przywraca gęstość strukturze skóry właściwej zwiększając syntezę składników tworzących matrycę pozakomórkową. Poprawia się ogólna kondycja skóry, wzmacnia struktura jej poszczególnych elementów, zwiększa synteza kolagenu i elastyny.
LE'MAADR, Krem do cery naczynkowej z komórkami macierzystymi - Składniki INCI |
Recenzja:
Opakowanie to kartonik - prosty, o eleganckim i pasującym do aptecznego kosmetyku wzornictwie. Możemy na nim znaleźć wszystko to, co istotne, czyli skład produktu oraz jego działanie. W środku znajduje się tubka z kremem. Nie każdy lubi tego typu opakowania, słoiczki są chyba popularniejsze, ale akurat w moim przypadku właśnie tubka jest najlepsza - zajmuje niewiele miejsca w kosmetyczce, można bardziej higienicznie dozować kosmetyk.
Konsystencja kremu jest dosyć lekka, brak intensywnego zapachu (choć w składzie znajduje się "parfum"). Dobrą cechą jest szybkie wchłanianie, brak tłustej warstwy czy też świecenia się skóry.
Krem był testowany na cerze alergicznej, nie reagującej dobrze na wiele kosmetyków. W tym przypadku nie występował żaden problem z podrażnieniami czy uczuleniami. Produkt wydaje się w miarę neutralny, a przy tym działa skutecznie - łagodzi, można bezpiecznie zastosować go po peelingach czy innych zabiegach nieobojętnych dla cery.
W długofalowym stosowaniu poziom nawilżenia cery jest bardzo dobry i utrzymuje się stale - skóra jest elastyczna, gładsza. Najważniejszą informacją dla naczynkowców będzie jednak to, że przy regularnym używaniu kremu rumień się zmniejsza, nie powstają nowe zaczerwienienia a istniejące są złagodzone.
Ten produkt możemy kupić wyłącznie w aptekach a ich dystrybutorem jest InfoPlus.
Za opakowanie o pojemności 40ml zapłacimy 59zł.
Czy są tu jakieś posiadaczki cery naczynkowej? Czego używacie by okiełznać swoją skórę?
Nie miałam jeszcze niczego z tej firmy, ale już od jakiegoś czasu kusą mnie ich produkty ;)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, są obiecujące :) A jak się okazuje również skuteczne.
Usuńnie mam cery naczynkowej, wiec nie jest to krem dla mnie, ale z le'maadr kusi mnie peeling z kwasem glikolowym ( chyba tak ) :)
OdpowiedzUsuńMają kilka kosmetyków z kwasem glikolowym, jednak póki co jeszcze nie stosowałam tego składnika i jakoś się waham.
Usuńnigdy nie miałem :(
OdpowiedzUsuńTo miej! :P Bo fajny :)
UsuńJa mam problem z naczynkami na nogach, na szczęście na twarzy mi odpuściły.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam cery naczynkowej :)
OdpowiedzUsuńteraz każdy krem do twarzy jest dla mnie na wagę złota - chętnie ten wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńMojej mamie przydałby się taki kremik :)
OdpowiedzUsuńNa pewno posłużyłby mojej mamie :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie borykam się z naczynkami :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście też nie, chociaż taka cera jest latwiejsza do okiełznania niz np. trądzikowa.
UsuńNie miałam jeszcze do czynienia z tą firmą. Myślę jednak, że to jest bardzo dobre rozwiązanie dla każdej kobiety o wrażliwej skórze. Sama wolę korzystać z produktów, które są w 100% bezpieczne dla skóry. Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuń/http://zaczytana-oczytana.blogspot.com/
Miałam ten krem, świetny był:)
OdpowiedzUsuńalergia znowu uderzyła, się smaruję dziwnym czymś z rokitnika, na razie jest dopsz :-D eksperymenty odkładam na wieczne nigdy...
OdpowiedzUsuńNajwazniejsze, żeby dziwne coś z rokitnika działało :) Eksperymenty można przecież przeprowadzać w innych dziedzinach zycia, hehehe ;)
UsuńBardzo ciekawy ten krem, teoretycznie nadawałby się do mojej cery.
OdpowiedzUsuńMam to szczęście, że nie mam ani cery trądzikowej ani naczynkowej. O tej firmie jeszcze nigdy nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńJa właśnie zastanawiam się nad kupnem kremu do cery naczyniowej, co prawda stosowałabym go tylko na mój wiecznie czerwony nos
OdpowiedzUsuńMyślę, że na nos też by się sprawdził :))
UsuńNie mam takiej cery, ale czułam, że będzie fajny :D
OdpowiedzUsuńNa zimę zapewne będę miała naczynka nad jedną brwią :D więc wtedy taki krem by się przydał :)
OdpowiedzUsuńSuper, że kremik się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam problemu z naczynkami :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje że trafię na niego w promocji. Dobrze wiedzieć.
OdpowiedzUsuńJa nie mam cery naczynkowej, więc produkt nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCena spora,ale nie wyższa od innych kremów z tej półki :) Bardzo ciekawy produkt.
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę wydajność cena jest całkiem ok :)
UsuńJa ostatnio posiłkuje się kremem AVA-na razie używam go zbyt krótko by wydać opinię, ale kto wie może i tym się zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńLubię markę Ava :)
UsuńPierwszy raz widzę te produkty :P
OdpowiedzUsuńojoj chcę je przygarnąć razem z tymi komórkami;D
OdpowiedzUsuńHehehe, komórki są w pakiecie ;)))
Usuńcos dla moich córek mam z ich skórą problem nic nie toleruje
OdpowiedzUsuńNie mam cery naczyniowe, ale polecę siostrze, która się z.nią boryka :) pozdrawiam Joanna.
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze żadnego kosmetyku tej marki, moja mama mam cerę naczynkową
OdpowiedzUsuńWarto zapoznać się z Le'Maadr, mają ciekawe produkty :)
UsuńKremik jak dla mojej cery, jednak patrząc na skład bałabym sie trójglicerydów, które często wywołują kaszkę na moim czole. Nie jest tak zawsze, ale w większości wypadków :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale szczerze mówiąc jakoś nie wierzę w działanie produktów przeciw pękaniu naczynek.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że w pielęgnacji takiej cery podstawa to systematyczność i dobieranie odpowiednich produktów. Czasem jeden zły kosmetyk potrafi zniweczyć efekty reszty pielęgnacji. Ja nie mam cery naczynkowej ale moja druga połówka się z tym zmaga, na szczęście zauważyłam że kosmetyki potrafią zmniejszyć widoczność naczynek, choć nigdy nie jest to działanie natychmiastowe i wymaga sporo cierpliwości.
Usuń