Próbowałyście 100% granatu? ;)
Powyższe zdjęcie nie bez powodu zostało zrobione w pięknych "okolicznościach przyrody" - bowiem produkty, o których dzisiaj napiszę są w stu procentach naturalne. Myślę, że zainteresują każdego, kto dba o zdrową dietę w życiu swoim i swojej rodziny.
Ostatnio miałam okazję przetestować trzy widoczne na powyższym zdjęciu soki: z granatu, z pigwy, oraz z granatu i winogron. Muszę zaznaczyć, że na co dzień raczej unikam kupowania soków. Dlaczego? Ponieważ te, które najczęściej spotykamy na sklepowych półkach pełne są przeróżnych domieszek, dodatków, są słodzone i rozcieńczane, w efekcie czego ich picie wcale nie jest dla nas zdrowe. Soki z powyższego zdjęcia to coś zupełnie innego, dlatego sięgnęłam po nie z wielką chęcią.
Soki Grante są w stu procentach naturalnym produktem. Produkuje się je z owoców pochodzących z organicznych, kontrolowanych upraw. Nie dodaje się do nich cukru ani konserwantów, nie rozcieńcza się ich wodą. Co zatem mamy w butelce? 100% owocowego, zdrowego soku.
Owoc granatu zawiera witaminę C, niacynę, potas, błonnik oraz kwas
organiczny. Sok uzyskany z owoców granatu zwalcza skutecznie choroby
serca i układu krążenia, obniża ciśnienie krwi, łagodzi stany zapalne
szczególnie w artretyzmie, a także przeciwdziała procesom starzenia i
powstawaniu nowotworów. Potwierdzono naukowo skuteczność działania soku z
granatu przeciwko wolnym rodnikom, procesom zapalnym, a także chorobom
serca i układu krążenia o podłożu miażdżycowym.
Soki, które testowałam, znajdowały się w dużych, litrowych, szklanych butlach. Lubię ten sposób przechowywania soków, ponieważ wiem że w szkle ich skład nie ulega zmianie, są bezpieczne i mogą być długo przechowywane. Nakrętki wykonano w taki sposób, by było wiadomo czy sok został wcześniej już otwarty.
Muszę zaznaczyć, że soki te smakują zupełnie inaczej, niż te "marketowe", których mam w zwyczaju unikać. Nic dziwnego - tutaj mamy do czynienia ze skoncentrowaną dawką owocu, bez żadnych domieszek i ulepszaczy. Próbowałam soków wraz z całą swoją rodziną, ponieważ gdy je przywiozłam do domu akurat organizowaliśmy małego grilla ;) Mnie osobiście najbardziej smakował sok pigwowy - słodko/kwaśny (ale bardziej słodki), orzeźwiający, o przyjemnym zapachu, natomiast moi rodzice preferowali sok z granatu i winogron. Można go pić samodzielnie lub też rozcieńczyć wodą, albo zmieszać z innym sokiem. Jeśli zaś chodzi o 100% sok z owoców granatu to ma on nieco winny aromat, jest bardzo intensywny w smaku.
Oprócz zalet smakowo-zapachowych, muszę napisać o jeszcze jednym ciekawym efekcie picia takiego soku. Otóż po spożyciu pełnej szklanki czułam się trochę jakbym wypiła napój energetyczny :) Nie wiem, czy to zasługa uderzeniowej dawki witamin, ale spodobało mi się to :)
Sok z owoców granatu dostarcza wielu cennych pierwiastków: potas, wapń, żelazo, magnez, cynk, miedź i bor, oprócz tego zawiera spore ilości witaminy B1, B2, C, PP oraz prowitaminy A. Uważam więc, że znacznie lepiej wypić sobie codziennie szklaneczkę takiego soku, zamiast np sztucznie suplementować te witaminy. Zwłaszcza może się on przydać w okresie jesienno-zimowym, kiedy trudniej o świeże i smaczne warzywa i owoce.
Soki do testów otrzymałam od firmy Grante, za co dziękuję, lecz chcę zastrzec że ten fakt nie miał wpływu na obiektywność mojej recenzji. Soki bardzo przypadły mi do gustu i z pewnością sięgnę po nie ponownie. Wam również polecam przynajmniej raz spróbować, jak smakuje taki stuprocentowy sok :)
Pierwszy raz spotykam się z tymi soczkami :) ciekawa jestem ich smaków :)
OdpowiedzUsuńMnie tez ciekawią.
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo smakowicie ,pierwszy raz widzę i już mam na nie chrapkę
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam takich specjałów :P
OdpowiedzUsuńciekawe jak smakuje
OdpowiedzUsuńTen z pigwy chętnie bym wypróbowała !! :)
OdpowiedzUsuńTeż je próbuję ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz je widzę ale fikuśny buteleczki mają ;)
OdpowiedzUsuńwygląda jak wino :)
OdpowiedzUsuńnigdy ich nie widziałam...
OdpowiedzUsuńDzisiaj dotarły i do mnie takie soki i pyszne są :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie soki, chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuńa u mnie coś na dzień dziecka :) Pozdrawiam
Pierwszy raz czytam o tych soczkach :) Fajne się wydają, choć ja głównie piję wodę i rzadko się gam po soki, a szkoda.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam ale muszą być smaczne :D
OdpowiedzUsuńNa naszej stronie: sokigrate.pl znajdziecie sklepy, w których można nas znaleźć. Ponadto można kupić je przez internet na alma24.pl oraz e-piotripawel.pl ;)
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne:)
OdpowiedzUsuńhmm nie widziałam jeszcze nigdy ...
OdpowiedzUsuńPróbowaliśmy marki Symbio:)
OdpowiedzUsuńTeż wolę te "prawdziwe" soki od tych sklepowych, dlatego w sezonie robię je sama. Z aronii, jeżyn i malin. Chyba będę musiała rozejrzeć się po sklepach w moim mieście za tym pigwowym, bo wygląda kusząco.
OdpowiedzUsuńLubię takie zdrowe soczki:)
OdpowiedzUsuńprzepyszne soczki :*
OdpowiedzUsuńSok z granatu piłam nie raz i jest nawet ok:p Ale tym pigwowym to mnie kusisz! Chętnie bym go zastosowała, jako dodatek do herbatki :D
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypiła
OdpowiedzUsuńz soków sklepowych warte uwagi są soki Cappy, choć też nie wszystkie :) ale np. pomarańczowy w składzie ma tylko sok z wyciskanych pomarańczy + miąższ :)
OdpowiedzUsuńzwrócę na nie uwagę, bo osobiście kocham smak pigwy i czuję, że mogę się z tym sokiem polubić :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńChętnie skosztowałabym takie soczki :)
OdpowiedzUsuń