Shinybox kwiecień 2014 - co zawiera pudełko Fit&Shape?
Po sukcesie marcowego Shinyboxa, który bardzo szybko został wyprzedany, i który bardzo chwaliły sobie subskrybentki, tajemniczy kwietniowy Fit&Shape box wzbudzał ogromną ciekawość. Wczoraj wreszcie otrzymałam pudełko i dziś przedstawiam Wam jego zawartość.
Myślałam, że wiem czego się spodziewać po tak zatytułowanym pudełku, jednak jego zawartość trochę mnie zaskoczyła... Ale po kolei:
SYIS, Ampułka antycellulitowa z kofeiną i teofiliną (miniprodukt 10ml) - edycja limitowana specjalnie dla Shinybox, cena 50zł/30ml. Ampułka, którą otrzymałam starcza na jedno użycie.
MYTHOS & FLAX, Żel pod prysznic oliwka (miniprodukt 50ml) oraz gąbka antycellulitowa z lufy - cena 66zł za zestaw (ale raczej za taki z pełnowymiarowym kosmetykiem).
CLARENA, Diamentowy krem liftingujący do twarzy na dzień (miniprodukt 30ml) - cena 99,99zł za 50ml. Ciekawy krem i pojemność też dosyć spora, jak na miniprodukt - ale to opakowanie koszmarne, lubię minimalizm ale bez przesady ;)
DONEGAL, Lakier do paznokci BeautySHINE & naklejki - produkt pełnowymiarowy, cena od 12zł za zestaw.
Oto zbliżenie na kolor lakieru - dostałam odcień 7173. Lakier ma pojemność 6ml, dosyć mało, ale faktycznie takie są produkty pełnowymiarowe - niedawno zdenkowałam czarnego Donegala z tej samej serii. Jeśli zaś chodzi o naklejki, to trafiły mi się srebrne.
REXONA, Antyperspirant aloe vera - produkt pełnowymiarowy, cena 12zł. Szczerze mówiąc, żałuję że jeden z dwóch produktów pełnowymiarowych to dezodorant, który możemy spotkać w każdej drogerii..
Muszę przyznać, że jestem rozczarowana zawartością tego pudełka. W boksie o takiej nazwie spodziewałam się zobaczyć pełnowymiarowe opakowanie jakiegoś balsamu wyszczuplającego, ujędrniającego masła do ciała lub peelingu, i to nie marki, którą każdy dobrze zna i wszędzie może kupić. Tymczasem pełne produkty to coś do paznokci i dezodorant... Cóż, to trochę mylące, że Shinyboxy są tak nierówne - po świetnym pudełku marcowym nadeszło takie coś. Oczywiście, ta ampułka antycellulitowa jest ciekawa (szkoda, że tylko na jedno zastosowanie) a krem od Clareny, mimo że brzydki, może okazać się bardzo fajny w działaniu ;) Ale i tak... trochę jestem zawiedziona.
A Wy co myślicie?
Rexona? No błagam. Jak dobrze, że nie zamawiam tych pudełeczek, choć już mnie kusiło.
OdpowiedzUsuńKasieńka
Wtopa trochę z tym dezodorantem...
Usuńlipa totalna, faktycznie po tej nazwie oczekiwalam wielkiego wow, już nie wspomne o reklamie jaką shinybox robił na fb o tym pudle.
OdpowiedzUsuńTo prawda, reklama była mega!
UsuńFajne pudełeczko.:) Choć ja wolę sobie wybrać co sama chcę. Jak przestaną dodawać drogeryjne produkty, to może się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie takie pudełka z kosmetykami, które są w każdej drogerii mijają się z celem...
UsuńJak dla mnie całkiem nietrafiona ta zawartość.
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
Usuńw tym pudełku podoba mi się krem CLARENA oraz ampułka ale szkoda, że nie dali ich więcej
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jedynie gąbka :)
OdpowiedzUsuńMi się w zasadzie też podoba, ale problem w tym że ja średnio lubię używać gąbek ;)
UsuńSama byłabym rozczarowana tym pudełeczkiem... Rexona w boxie? Przecież każdy może ją kupić w jakiejkolwiek drogerii ( analizując, że co jakiś czas jest w promocji za 7 - 8 zł... ).
OdpowiedzUsuńRównież spodziewałam się jakiegoś peelingu czy balsamu wyszczuplającego. Trochę przykre...
Nie byłabym zawartością tego pudełka zachwycona :(
OdpowiedzUsuńcieszę się że się na niego nie skusiłam...
OdpowiedzUsuńIle razy oglądam wpisy na temat tych pudełek cieszę się, że nie zdecydowałam się na subskrypcję. Jeszce na początku się starali i można było znaleźć w nim prawdziwe perełki. Takim pudełkiem byłabym bardzo rozczarowana.
OdpowiedzUsuńTo fakt, chyba przestali się starać...
UsuńNie no porażka, dobrze że się na niego nie zdecydowałam ...
OdpowiedzUsuńnaprawdę nie wiem, co ma lakier do fit życia >< i ten dezodorant! totalna porażka shinny boxa ><
OdpowiedzUsuńMało fit :/ Dla mnie zawartość jest odrobinę rozczarowująca :/
OdpowiedzUsuń**___**_________****
OdpowiedzUsuń_**___**_______**___****
_**__**_______*___**___**
__**__*______*__**__***__**
___**__*____*__**_____**__*
____**_**__**_**________**
____**___**__**
___*___________*
__*_____________*
_*____0_____0____*
_*_______@_______*
_*_______________*
___*_____v_____*
_____**_____**
_______*****_______
Tęczowych pisanek,
na stole pyszności,
mokrego dyngusa
i wspaniałych gości.
Niech to będzie czas uroczy,
życzę miłej Wielkanocy.
Wesołych Świąt!!:)
świetna gąbka :)
OdpowiedzUsuńKiepska zawartość tego pudełka ....
OdpowiedzUsuńNo cóż, z tym drugim produktem pełnowymiarowym mogli się bardziej postarać, ale to nie zmienia faktu, że jest to mój ulubiony dezodorant :D
OdpowiedzUsuńChcąc nie chcąc - przetestuję go ;)
UsuńTa nazwa sugerowała jednak pudełko pełne kosmetyków do ujędrniania skóry, a tu taka lipa...
OdpowiedzUsuńNo właśnie, tak samo myślałam.
UsuńDla mnie rexona to też tragedia - z miejsca oddałam go mamie
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc też byłabym rozczarowana :/
OdpowiedzUsuńDla mnie to pudełko było zaskoczeniem
OdpowiedzUsuńDla mnie też - negatywnym...
Usuń